Cytat:
|
Cytat:
@Buka, jak mniemam całe towarzystwo z pociągu wyległo na stację i ten przedział pasażerski, do którego wbił Wesa jest pusty? |
Arthurze... OoO nie rób se jaj/nie strasz mnie :PP No przecież Oppenheimer bierze udział w misji, bo chce kasiorkę, nie? A oprócz tego, zostawił 90% swoich rzeczy w pociągu? Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
Ok, chyba znalazłem furtkę. Oppenheimer ma dziwną słabość do Melody, więc nie ruszy tyle za pociągiem tylko, żeby ją ratować, będzie to in character postaci. |
Cytat:
Edit: No to czyli jak będziecie pędzić za pociągiem to Elizabeth może spróbować coś w tej kwestii zrobić i wejść w swój żywioł, najpierw działać, później ewentualnie myśleć o konsekwencjach :D |
Cytat:
Wskakuj pan na konia, ukradniemy następny przystanek. Plan jakby co prawie zadziałał. Bałem się o Melody, bo myślałem, że panowie jednak ogarną wsiadanie. Teraz trzeba będzie nieco zwolnić i chyba postrzelać się ze szwejkami. A chciałem aby było bez ofiar... |
Cytat:
--------------- Ale James nic nie wie :P nie wie co z Melody, nie wie co z pozostałymi, on jest w lokomotywie, i robi "jeeee-haaaw!" xD Więc... - Wsiedli? - Nie wiem! O, widzę jak Wesa macha! - Co on chce?? - Kij wie... pokazuje na stację?? - He? - O ja pier... John i Oppenheimer koniami tu pędzą!! Zwolnij lokomotywę, oni nie wsiedli! :p A co do wagonu, czy pusty... nie wiem... niech indianiec sprawdzi? ;) |
Ja to miałem rozwiązanie, bo według Elizabeth, to John, Arthur i Wesa wsiedli, jednak według niej Melody nie zdarzyła i tutaj mogłaby pogrozić Jamesowi, aby zwolnił. Plan miałem oczywiście ognisto niebezpieczny :P Zwolnić, dostać się do wagonu z końmi ocenić sytuację (albo i nie) i albo strzelać, albo nawet wyskoczyć z koniem (przy okazji łamiąc kopyta koniowi, a samemu wpadając pod pociąg xD), a później pobiec po Melody (która okaże się być postrzelona, a innych trzeba będzie łapać na konia :P)... Ale opcja Buki też jest spoko :D |
Arthurze, pościk cacy... no ale wiesz, tam przy tych koniach są dwaj żołnierze, co właśnie się z owymi rumakami "motają", trzymając je za uzdy... by inni żołnierze do nich dołączyli/wsiedli na nie/pojechali za pociągiem. Więc... jakiś plan, jakieś działanie, JAK zdobyć te konie? ;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:21. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0