No i bardzo dobrze, ale wolałem to uściślić, żeby czasem ktoś nie miał pretensji. Jak sobie obserwuję, to zdarzają się gracze, którzy logują się rzadziej niż raz na tydzień. Chociaż chyba nikogo z obecnych to nie dotyczy.

Co się stało z Anonimem? Bana dostał? Za granie Osamą? Czy może za coś innego?

Nie, za coś innego jak widzę:/. Kurde, przesada z tymi banami. Popsuło to trochę sesję na samym początku. Pozbędę się go chyba w takim wypadku...

Nie pozbywaj się go, zawieś, albo odeślij na bok ( zagubi się w czasie ucieczki, czy coś..).
Jak się odbanuje, to będzie miał szansę wrócić.

Dobra, coś wymyślę;P. Jeśli nam sesja nie padnie do tego czasu (a mam nadzieję, że nie) to faktycznie może wróci. Najlepsze, że właśnie miałem wątek jego postaci pociągnąć. No ale to ograniczę ten wątek do minimum i jednocześnie go wymiksuję;P.

Dopiero teraz zobaczyłam, ze chodzi o 3 mies :/ Cóż, kombinuj :)

Czy taka tam przesada, to bym nie powiedział. Zasłużony ten ban. Ale nie o tym temat. :p

"Che Guevara suchoklates" rozbawił mnie na maksa, Arthurze. xD

Ja mam z różnych gier na prawdę niemiłe doświadczenia z banami ważnych dla mnie graczy. Tak dla przykładu, w jednej grze bana dostał założyciel mojego Bractwa. Kupę kasy ludzie w tym bractwie utopili, a ze zbanowanym przywódcą nie dało się go dalej rozwijać ani nic. Pisałem do obłsugantów żeby przenieśli prawa przywódcy na mnie. Gdzie tam. Nie ma takiej możliwości...
Nie wiem co on takiego zrobił, ale wiem, że był bardzo aktywnym i bardzo dobrym graczem. Szkoda go. Bez takich graczy to forum umrze...

A tak na marginesie: telefony stacjonarne wymagają prąd? U mnie na wiosze, gdzie mieszkałem w dzieciństwie i młodości często wyłączali prąd, wtedy się dzwoniło ze stacjonarnego z ryjem do elektrowni ;P. Zdarzało się, że po takim telefonie od razu włączali. Kiedyś nawet była taka gadka: - nie ma prądu? Na prawdę. - No nie ma. - Chwileczkę..., a teraz? - Teraz jest.

Możliwe że te stare telefony na tarcze z lat 90 działają bez prądu, ale te nowsze chyba już nie. Jak Maks Chiński wciąż trzyma w sklepie muzealny sprzęt to może się uda :)

Mój był z klawiaturą. U nas na wsi telefony założyli późno...

W sumie to może mieć w sklepie telefon bezprzewodowy na baterie.