lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [komentarze] sesja wolna - FANTASY (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/259-komentarze-sesja-wolna-fantasy.html)

Mira 05-03-2008 11:59

Moim zdaniem trochę za dużo filmów o odbijaniu więźniów mamy w głowach. :)
Jeśli chcemy uniknąć rozpierduchy, to trzeba od razu zwrócić się do „góry”, nie ma po co płynąć na wyspę. Joachim jakimś straszliwym przestępcą nie jest, więc może nie trzeba od razu do samego Mera się zwracać, lecz do kogoś kto piórem machnął nazwisko w księgą skazanych, kogoś odpowiadającego za transport więźniów, zwolnienia, przydział do prac „społecznych” (na pewno wykorzystuje się ich do jakiegoś obkopywania rowów).
Natomiast jeżeli mowa o tzw. półświatku, to chociaż miasto jest obce Serafin powinna ona z uwagi na biografię orientować się gdzie można znaleźć „pomocnych” ludzi.

mataichi 05-03-2008 12:30

Obawiam się, że próba załatwienie tego po dobroci może być to utrudniona co przedstawia ten fragment(jeszcze sprzed pojawienia się Miry, Vana i Sante):

Cytat:

Napisał fragment opowieści karczmarza Yurgi
Mer posądził go o znieważenie jego osoby, próbę kradzieży i morderstwa, jednym słowem oskarżył go o wiele za dużo jak na jedną głowę. Gdzieś tam słyszałem, że kazał go najpierw niemal skatować, potem przywieźć do siebie, na wyspę i tam trzyma go w lochu. Podobno też gdy dowiedział się, że Joachim ma jakieś informacje, podobno prawdziwe, o tym skarbie, kazał mu ruszyć natychmiast i przynieść go jako zadośćuczynienie. To miałaby być jedyna szansa na ocalenie jego życia. Ale też tu i ówdzie słyszałem, że Joachim ma poważne problemy ze zdrowiem i nie jest w stanie wyruszyć nigdzie.

Jak widać sam Mer jest cięty na biednego Joachima ;/ Jednak fragment pokazuje, że można się spróbować z nim dogadać bo również jest łasy na kamień dusz i uwolni Joachima jeśli ten obieca, iż dostarczy mu artefakt. Według mnie warto spróbować i uczepić się tej drogi wyjścia z naszej sytuacji;)

Arango 05-03-2008 21:27

Jeśli Mer istnieje w ogóle, co chyba nie jest takie pewne. Może faktycznie spróbujmy się dowiedzieć czy Joachim żyje ? Bo niby skąd możemy być tego pewni ? Czyli jestem za pomysłem Miry.

Johann ma znajomości wśród kupców. Ktoś musi dostarczać na wyspę prowiant i inne dobra. Spróbujmy się dowiedzieć kto to jest i dotrzyjmy do niego.

mataichi 05-03-2008 21:36

W sumie też jestem za pomysłem Miry, najpierw spróbujmy tą metodą a jeśli nam nie wyjdzie to wtedy najwyżej wypróbujemy wyjście siłowe. Ale oczywiście zabijanie strażników więzienia i tego typu podobne rozwiązania według mnie nie wchodzą w grę.

Milly 06-03-2008 14:51

Przypominam opis miasta:
Cytat:

Mergott to równie wielkie, jeśli nie większe od Gett-Burga miasto. Różnią się jednak od siebie jak dzień od nocy. Mergott to stolica sztuki przeróżnej. Można tu spotkać przedstawiciela każdej rasy i każdego zawodu, jaki tylko został wymyślony. Ogromne, potężne miasto otoczone wielkimi murami, przy których koczują ci, którzy nie mają szans nawet zamieszkać w slamsach. Właściwie połowę miasta zajmują właśnie one - dzielnice najuboższych podzielone na klany i rządzące się własnymi prawami. Drugą część miasta, tę bogatszą, okupują przeróżnej maści osobliwości. Przede wszystkim samozwańczy sztukmistrze, sezonowi dorobkiewicze, artyści, kupcy i - marynarze! Tak, Mergott równie dobrze można porównać do jednego wielkiego portu, przez który przetaczają się tysiące ludzi dziennie. Jeden wielki port, jeden wielki bazar, jeden wielki burdel, albo jedne wielkie slamsy, jak mawiają niektórzy. Niedaleko od brzegu znajduje się niewielka wysepka. To właśnie siedziba Mera tego miasta - Pliniusz Designiori. Postać równie dziwna co tajemnicza, niektórzy uważają nawet, że wymyślona na potrzeby tłumu, przecież nikt go nigdy nie widział! Kto naprawdę mieszka na wyspie? To zdaje się wiedzą jedynie nieliczni, w każdym razie Pliniusz pozostaje oficjalnym Merem i rządzi Mergott od wielu już lat.
- czy ktoś z naszych znajomych (nie mówię o Yurdze) może nam udzielić wiadomości co do wyspy i warunków na niej panujących ? Na przykład znajomi Johanna z czasów jego poprzednich wizyt ?

Na wyspie stoi zamek-forteca, jego załoga (strażnicy, kucharze, urzędnicy etc) w większości na nim mieszka, choć zdarzają się tacy, którzy mają rodziny w mieście. Obowiązuje ich bezwzględne posłuszeństwo, ale wiadomo, że jakieś plotki zawsze się gdzieś przedostaną. Niby w każdej plotce jest jakieś ziarno prawdy, ale trudno znaleźć to ziarno jeśli sporo informacji jest ze sobą sprzecznych. W skrócie wygląda to tak jak w opisie miasta. Jeśli chcecie odpowiedzi na konkretniejsze pytania musicie je zadać ;)

- czy kodeks miasta opisuje za jakie wykroczenia zostaje się uwięzionym na wyspie, czy to pozostaje w gestii mera ?

Tak, opisuje, choć większość i tak go nie zna. Wiadomo - za pewne wykroczenia wszędzie można trafić do ciupy i tutaj jest to mniej więcej zrobione tak samo. Pamiętajcie, że to miasto pełne jest różnych szubrawców, oszustów, handlarzy, szmuglerów itp. Czarny rynek rządzi się swoimi własnymi prawami, Mer tak w to nie ingeruje, ulica sama załatwia swoje sprawy. No ale jeśli już ktoś okrada Mera - jak w przypadku Joachima - sprawa jest dość jednoznaczna.

- co "ulica" mówi o strażnikach miejskich? Czy są przekupni ?

"Pane, jak wszędzie, jak wszędzie..." ;)


Jeśli wszyscy zgadzacie się na tą jedną wersję, pozostaje tylko ułożyć jakiś plan działania i jeszcze napisać posty w sesji ;P Co na to panowie, którzy jeszcze się nie wypowiadali?

sante 06-03-2008 18:29

Jestem za każdy pomysłem, który pomoże Hektorowi zdobyć kamień. Przekupstwa, morderstwa, sabotaże i wszelkie inne mniej lub bardziej wyrafinowane sposoby odpowiadają dobrodusznemu kapłanowi.

Arango 09-03-2008 15:14

Jeśli coś pokręciłem z Ani Meierem daj znać Milly lub Mat, zedytuję post. Ciekawe czym to sie skończy ? :)

Milly 11-03-2008 21:25

Van powiadomił mnie, że nie da rady odpisać w tej kolejce - toteż bądźcie łaskawi dla usypiającego krasnoluda :D

Właściwie znowu nie doszliśmy do porozumienia, bo pojawiły się w końcu dwie propozycje. Nie wypowiedział się Van, więc zdecydowałam przenieść jeszcze obrady na ranek. Oczywiście po wyjściu Ven możecie dyskutować dalej - byle Wasze ostatnie posty dotyczyły już poranka :) Mam nadzieję, że ta kolejka przyniesie już konkretne deklaracje - chociaż Wasze dyskusje i pomysły bardzo fajnie się czyta, więc jeśli chcecie gadać dalej, ja nie mam nic przeciwko ;)

Kolejny post - 18 marca 2008.

Milly 18-03-2008 21:49

Ważna uwaga - być może jutro będę edytować posta! Jeszcze nie wiem, bo nie udało mi się skontaktować z Sante przed wysłaniem posta. W razie wszelkich zmian będę Was powiadamiać.

Podliczyłam troszkę Wasz pobyt w karczmie :D (wg cennika, do którego link jest na 15 stronie komentarzy)

Nocleg - 7x2S = 14S

Kąpiele - 4x2M = 8M

Jedzenie:
kolacja ("przeciętne danie") - 7x2S = 14S
śniadanie (jajecznica) - 7x6M = 42M
picie (zbiorczo i średnio kolacja i śniadanie) - 20x5M = 100M

A to się równa -
150M = 5S
28S + 5S = 33S
33S = 3Z i 3S (trzy sztuki złota i trzy sztuki srebra)

+ 8 piw na koncie samego Krdika - 8x6M = 48M = 1S i 18M

Kto płaci? ;)


Mój kolejny post powinien się ukazać 25 marca.

mataichi 18-03-2008 22:10

Nassair!! On jest kasiasty :p... oj to chyba nie chodziło o zgłaszanie kandydatów. W każdym razie Wyszemir nie ma pieniążków.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:46.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172