Milly mam pytanie natury organizacyjnej: na ile nam dajesz wolność w naszych wędrówkach? Czy mamy sami je opisać razem z dialogami, czy skończyć na tym, że wybieramy sie do jakiejś konkretnej osoby, czy możemy te osoby oraz ich umiejscowienie opisać, czy to też Tobie zostawiamy? |
Eeee... no na pewno nie opisujecie wszystkiego, bez przesady, jednak MG ma tu jakieś swoje plany :D Myślę, że dobrze będzie to wypośrodkować. Twoja grupa zdaje się chce znaleźć jakiegoś łobuza - możecie popytać i uznać, że po jakimś czasie ktoś wreszcie coś powie. Ale nie zapominajcie, że to dzielnica nędzy i największych łotrów. Trójka wypytujących ludzi może się wydać dziwna, do tego piękna młoda kobieta - no sami wiecie jak to może wyglądać. Im więcej inwencji tym lepiej, ale pamiętajcie też o konsekwencjach, jeśli zaczniecie bójkę wieści szybko się rozchodzą. Więc o ile nie zrobicie czegoś, co skróci Wam życie - możecie uznać, że po jakimś czasie dotrzecie do odpowiedniego człowieka. Samą rozmowę z nim zostawcie już mnie. Natomiast druga grupa - tu też liczę na inwencję. Konkretnie chodzi o ułożenie jakiegoś planu, znalezienie oficjalnej drogi do Mera - na przykład poprzez kogoś lub wykorzystując jakiś fortel (nie będę tu podawała przykładów ;) ). Oczywiście nie chodzi o to, że już od razu stajecie przed Merem, tylko o znalezienie ewentualnego sposobu skontaktowania się z nim, uzyskania audiencji. Rezultaty Waszych starań zostawcie mnie, czyli nie zakładajcie z góry, że się udało i jutro stajecie przed jego obliczem :) Mam nadzieję, że to dość jasne. |
Pozwoliłem sobie skrócić nasze poszukiwania w ostatnim moim poście, więc jeśli macie jakieś zastrzeżenia(głównie chodzi mi o Arango i Mire w końcu ich postaci sobie "użyczyłem") to piszcie, najlepiej na gg. |
Nie, bo miałem spore wątpliwości co do szczęśliwego zakończenia naszych poszukiwań w dzielnicy nędzy. A w dodatku Milly (tak, tak nasza wre... eee...kochana MG) nie pozwoliła mi skombinować nawet małej kuszy...nawet takiej maleńkiej...nawet tyciej - naręcznej <szlocha>. A post mi sie podoba, nawet bardzo. :) |
Sante - Ty z tą biedą to tak na poważnie czy to fortel mający na celu wyłudzenie kasy od innych graczy? Ty, Krdik i Serafin dostaliście sakiewki każda po 50 sztuk złota. Patrząc na ceny podane w cenniku, który przyjęłam jako podstawa - to jest mała fortuna. 3 sztuki złota za jedzenie i nocleg siedmioosobowej grupy, 6 miedziaków za jajecznicę - to sobie porównaj z tą swoją sakiewką :) Jeśli zaś jest to fortel mający na celu nie wydawanie swoich pieniędzy - w takim razie chodzisz głodny i faktycznie będziesz musiał coś wyżebrać. Pamiętaj jednak, że inne postacie to widzą, a wiedzą przecież, że dostałeś taką samą sakiewkę jak oni. Nie wiem czy będą skłonni wtedy za Ciebie płacić. Dokładnie co i za ile płacicie wyszczególnione jest na poprzedniej stronie komentarzy. Jeśli będzie trzeba rozbiję to na każdą osobę oddzielnie i niech każdy za siebie płaci. Mat - mnie się post podobał, widać inwencję z dobrym wykonaniem, dlatego też uznaję wszystkie Twoje sztuczki ;) Teraz tylko Johann będzie miał problem, jak nie będą go chcieli wpuścić do tej gildii :D Biedny śmierdzielek :D Mój post dzisiejszy na pewno pojawi się popołudniem lub wieczorkiem, dlatego nie będę drugi raz pisać tu informacji. Od razu ogłaszam, że mój kolejny pościk pojawi się..... 1 kwietnia :D Bójcie się! |
Mam teraz z kolei prośbę do Miry i Mata, by poczekali ze swymi postami, aż wyślę swój. :) Inaczej jestem kompletnie wyautowany z gry na razie i pozostaje mi tylko zwiedzanie miasta, albo podrywanie Mishki w karczmie czekając aż wrócą Serafin i Wyszemir. Milly post godny reputki i przy pierwszej okazji go dostaniesz. :) |
Nie ma sprawy, mnie nie ma do poniedziałku, więc droga wolna Arasiu. <machu machu> Edit: Aaa Arango odpisał już. No cóż... ja i tak przed poniedziałkiem nie dam rady nic szrajbnąć. Gomene! |
<machu, machu> z łezką w oku :) |
Milly, zdaje się, że Kridik właśnie za mnie zapłacił. Hektor jako kapłan, w swojej bibliotece, zbyt często nie uświadczył rozkoszy posiadania pieniędzy, toteż teraz będzie je chomikował :look: |
Krdik zapłacił co prawda cały rachunek jaki został zaciągnięty w gospodzie, jednak wszystkie wydane pieniądze rozłożył na całą drużynę, co czyni, według niego, wszystkich jego dłużnikami ;) Oczywiście procent rośnie. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:58. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0