Oczywiście, że rozumiemy.
Moje wyrazy współczucia, wie jak to jest straci kogoś bardzo bliskiego...

Zaawansowane

Dobrze

Podczas ostatniej ''konkurencji'' turnieju

Sclavia to nazwa Kontynentu. Zakon tytułuje się Zakonem Lasu. Co do królów poszczególnych kontynentów nigdy nie zastanawiałem się nad ich imionami. Arthos, może być ?

Będzie przez gg z użyciem opcji konferencji.

dzięki

dzięki

dzięki również. To niestety coś poważnego, jak już wspomniałem wcześniej, jednakże przerwa nie będzie długa bo do poniedziałku. Wtedy rozegramy walki na gg.

Zarówno Mythir jak i Nestor mają po jednej kopii każdego z zaklęć. Co do wyjaśnień to już piszę:

Zapomnienie - za pomocą tego zaklęcia można sprawić by jego ofiara zapomniała o wszystkim czego dokonaliśmy w jej obecności. Zaklęcie nie powoduje u ofiary zapomnienia niczego innego prócz naszych poczynań.

Siewca Ognia - czarujący korzysta z magii żywiołu ognia. Czar polega na zesłaniu kuli ognia, która pędząc z nieba ku ziemi rozpada się i ''częstuje'' bardzo duży obszar ognistymi iskrami, które same nie powodują wielkich obrażeń, lecz są w stanie podpalić znaczny obszar.

Animacja - czar ze szkoły Nekromancji. Pozwala ''animować'' zwłoki dowolnego stworzenia. Animowane stworzenie nie zostaje wskrzeszone i nie posiada takich właściwości jak za życia, lecz zyskuje cechę ożywieńca. Ożywieniec stworzony z każdej innej istoty ma różne współczynniki.

Odesłanie - czar ze szkoły Nekromancji. Działanie odwrotne do czaru Animacja. Odsyła wszystkich ożywieńców w pobliżu, powodując ich natychmiastowe zniszczenie. Tyczy się również nieumarłych istot typu szkielety, zjawy, itp.

Magiczna Woda - tam gdzie słońce wysusza wszystko i nie ma dostępu do wody, to zaklęcie może uratować życie nie jednej osobie. Jest to po prostu stworzenie wody, która wypływa spod ziemi przez około godzinę.

Uśpienie - usypia ofiarę zaklęcia. Czas snu zależy od odporności ofiary na magię. Zaklęcie wymaga bliskiego kontaktu z ofiarą (2-3 metry), aby mogło zadziałąć.

Lustro - tworzy magiczną barierę lustrzaną, która jest w stanie odbić każde zaklęcie, nie tylko chroniąc przed nim cel, lecz także pozwalającą odbić czar dokładnie w rzucającego.

Natchnienie - zwiększa morale oraz motywację wojownika przed walką, czyniąc go o wiele przydatniejszym w walce.

Żelazna Skóra - czyni cel zaklęcia o wiele twardszym. Dosłownie i w przenośni. Zaczarowanego o wiele trudniej jest poważnie zranić czy choćby drasnąć za pomocą zwykłej broni. Działa około 30 minut.

Utrapienie - zmniejsza moralę oraz motywację zaczarowanego, zmniejszając jego skuteczność w walce.

Lawina - zsyła z niebios potężną lawinę lodu, która zasypuje bardzo duży obszar wokół użytkownika. Oczywiście czarujący pozostaje nie dotknięty do kiedy nie przemieszcza się podczas rzucania tego zaklęcia.

Dzięki za wyczerpujący opis, i za to że znalazłeś dla nas czas...

Ja też składam kondolencje z powodu babci.
A ja mam małe pytanie, każdy może rzucać czar ze zwoju, nawet jeśli nie ma umiejętności czarowanie, a zwój jest zaawansowany? Bo to chyba tyczy siętylko uczenia się tego czaru, mam rację?

GG:4338238

Dzięki Wam za wyrazy współczucia. To dla mnie dużo znaczy, czuję, że ktoś jest ze mną...uwierzcie mi, że to mi pomaga. Cały czas sobie tłumaczę, że Babcia jest w lepszym miejscu...

Co do Twojego pytania, Grom, to jest dokładnie tak jak napisałeś. Każdy może używać zwoju, nie mając umiejętności czarowanie i to zawierającego każde zaklęcie, ale wtedy zwój spala się po jednym użyciu.

Ja także składam kondolencje :(


Tak. Ale czy jak się nauczysz jednego czaru to można siekać nim cały czas??

Tak, do usioru :P Pewnie jest jakieś ograniczenie, np. trzy razy na dzień czy coś. Bo skoro czar umiesz to czemu masz go nagle zapomnieć?

Trochę brak ograniczenia zrobił by z nas maszyny destrukcji. Jakiś limit by się przydał, argumentując go potrzebą przygotowania zaklęcia lub też niech Mistrz wydzieli nam pulę "many" i określi ile jaki czar kosztuje. To tylko moja sugestia.... :D

Lepszy jest sposób trzy razy dziennie itp. zamiast wprowadzanie many, to tylko utrudni rozgrywkę.

Witam,

jestem po pogrzebie już i przyznaję, że msza, która odbyła się w kaplicy, bardzo mi pomogła, a szczególnie szczere słowa pocieszenia, które padły podczas kazania z ust kapłana. Kapłan Chrystusa z prawdziwego zdarzenia. Życzę nam więcej takich kapłanów. Wiara mnie podtrzymuje na duchu...

Co do czarów to many nie będzie. Limitu ilościowego też nie będzie. Może to nie będzie najlepsza wiadomość ale zamiast limitu wprowadzę skutki uboczne czarowania (dla każdego zaklęcia nieco inne). Już one skutecznie uniemożliwią bycie ''maszynami destrukcji''.

Wracając do naszej areny, kto miałby czas by uczestniczyć w tym konferencyjnie jutro, tj. niedziela, 5 sierpnia 2007 w godzinach 13:30, 18:00 bądź 24:30?