Dobrze, zgłaszam że mogę mieć obsówę z postem (tak wiem, znóóóów.... <chowa głowę w papierowej torbie>), bo byłam chora, a u mnie temperatura warunkuje chwilową niepoczytalność i nienawiść do wszelkiego rodzaju ekranów (może dlatego, że mi łzawią wtedy oczy na potęgę? A może dlatego że łeb od razu boli...). Dlatego za post zabiorę się dziś w nocy lub jutro w nocy. Spróbuję z całych sił jednak się wyrobić ;]

Kilka ogłoszeń parafialnych...po długim namyśle, każdy z graczy dostaje 25 PR.
Przyznaję, że ostatnio wszyscy gracze starają się wyrobić z postami i przyjemnie się je czyta. I są zazwyczaj dość rozbudowane. Przyznaję że ostatnio najbardziej nawalającą osobą jest MG i dlatego, uznałem że tym razem wszystkie postacie dostaną tyle samo.
Owszem są lepsze posty i są nieco słabsze posty w sesji, ale MG wychodzi z założenia, że poziom wszystkich jest całkiem dobry, a XIII to nie jednak nie warsztaty literackie <czeka na gromy :kill2: >...czekam na wasze propozycje co do wydania ich:).

Post wypaćkany. W istnych bólach i całkowicie bez sensu. Szczególnie spotkanie z ESU chciałam lepiej rozpisać, dokładniej - ale za chwilę wyjeżdżam na dwa-trzy dni i nie dałam rady po prostu.

Jeśli znajdę chwilę czasu, a Abi jeszcze nie zacznie pisać posta postaram się zedytować tekst i dopracować go.

Lati - jaki dzień tygodnia to "worek"? XD

Hmmm, Obce trudne pytanie ;] Worek to dzień tygodnia, którego nie znoszę i dlatego udało mi się popełnić tę niecną literówkę ;p

A skoro już przy tym jesteśmy... Nie wiedziałam, że twój mąż jest taki zajebisty - "świecił niemal światem własnym" - no no, aż żałuję że Yue tego nie widziała, nieźle musi wyglądać takie świecenie światem własnym ;p

Obce: 1
Latilen: 1

Punktacja: jest.
Popcorn: jest.
Wygodne siedzisko: jest.
Kumple: brak <woła: ej, catfight, catfight! chodźcie!>

Do pań [bardzo uprzejmie]: Prosimy kontynuować. Galerie wkrótce się zapełnią. Zajmę się biletami.

Heh, bo to jest tak, Lati: bierzesz własny globus i własną żarówkę... albo zostajesz siódmym synem siódmego syna, który... albo poniekąd choć nie do końca... albo...
No cóż, zawsze zostaje też świecenie gołym tyłkiem. Ale tylko jeśli ma się świat dokładnie w tamtejszym czarnym centrum. Wtedy kiedy warunki meteorologiczne są sprzyjające... Dalej chciałabyś to zobaczyć? XD

Ty, Tammo, się tak nie ciesz - na każdego znajdzie się literówka :blazen:

Post w końcu...cóż :(. Mam nadzieję że warto było na niego czekać ;)
Orientacyjnie wyznaczam termin kolejnego posta na 15 XII
Sam postaram się wyrobić z nim w ciągu 3 dni od tego terminu.

Tammo...nie przejmuj się słowami Cartlona, wkrótce oznacza kilka najbliższych miesięcy, a że sama sesja ma się zakończyć przed 1.I. 2008 (czasu fabularnego), to raczej ma duże szanse dożyć jej końca ;).
Carn,Obce,Latilen & Smoqu wy chyba macie co robić, prawda?;)
Echidna... pozostaje kwestia spotkania z Richardem, twoja postać miała do niego zadzwonić o 18:00, ale może to zrobić i wcześniej.

Wszystkim życzę miłej lektury;)

Przy okazji chcę podziękować graczom którzy wsparli mnie w tym poście od strony merytorycznej, utrudniając życie innym przy okazji xD

Spoko, taki miałem pierwszy odbiór (że wkrótce = kilka postów później) ale potem stwierdziłem, że to może być parę lat fabularnych. :-)

Mój post jest, razem z pewną odsłoną z przeszłości Yagamiego. Miłej lektury. Nie wiem, czy do końca grudnia uda mi się coś jeszcze wysmażyć, bo będzie sporo roboty. Ale nic nie piszę na pewno.

Poskładała mnie choroba. Miałam nadzieję, że uda mi się dzisiaj dokończyć posta, ale jedyne co mi się udało, to wturlanie pod stertę kocy.

Za zawalenie terminu kolejki - przepraszam.
Jak tylko wylezę z choróbska - dokończę tekst i wrzucę.

Post w produkcji...niestety świąteczny okres nie sprzyja tworzeniu, ale powstaje kawałek po kawałku. :mryellow:
Postaram się go wstawić jak najszybciej...ale na razie jeszcze nie wiem kiedy.-_-\'

Niemniej z okazji świąt życzę wam wszystkiego dobrego, zdrowia, szczęścia i pomyślności, oraz weny wam i sobie...i czasu też :)