|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
16-12-2007, 20:56 | #1 |
Reputacja: 1 | [komentarze] Wschód Ery Orków Zapraszam do dyskusji na temat sesji Wschód Ery Orków Na początek, parę niuansów odnośnie rozgrywki: -gramy co tydzień, ja jako MG dorzucam parę swoich groszy w piątek, wy macie na to następujący dalej weekend -aby dać upust oczekiwaniu pierwsza tura rozpocznie się na łamach godzin, druga już standardowo- w piątek 21.12. -każdy ma prawo do jednej nieusprawiedliwionej obecności, w której to rundzie przejmę kontrolę nad daną postacią -przygotujcie się, bo zabawa będzie naprawdę znamienita Macie pytania- pytajcie, pozdrawiam i powodzenia |
16-12-2007, 22:45 | #2 |
Reputacja: 1 | [niestety nie udało mi się znaleźć choć jednego zdjęcia / obrazka, który byłby przynajmniej zbliżony do mojego wyobrażenia postaci. Więc obrazka nie ma ] Imię: Corniver opis fizyczny: Wzrost - 213 cm ; waga - 122 kg ; długie, czarne włosy, jasna cera, stalowo szare oczy. Jego strój jest trochę znoszony, zazwyczaj nosi zbroję - garnczkowy hełm, ciężką kolczugę i płytowe osłony rąk. Uzbrojony jest w całkiem spory, zdobiony flamberg. Wieści w o nim zdążyły już się rozejść po Goldenarms. Jakiś czas temu przystąpił do kompanii najemnej. Jednak przywódca dostawał małpiego rozumu kiedy wypił - kiedy nazwał Carnivera... brzydko go nazwał... ten złamał mu szczękę. Traf chciał, że widzieli to zdarzenie armijni z Goldenarms. Spodobał się jednemu z ‘panów rycerzy’. Chętnie przystąpił do służby. Najpierw jako zwykły żołnierz, potem został dziesiętnikiem a w końcu i setnikiem. Podczas jednej z granicznych potyczek wykazał się ratując życie jednemu ze szlachetnych. Dało mu to szansę przystąpienia do służby jako ‘zasłużony’, co jest swoistym ‘okresem próbnym’ do zostania rycerzem. Ale honory oficjalnej służby nie zmieniły faktu, że był młody i porywczy. Nie bardzo pasował do służby. Prowadził hulaszczy tryb życia i często dopuszczał się niesubordynacji. Niedawno złożył rezygnację, co spowodowało wiele spekulacji wśród jego podkomendnych. Pamiątką tych wydarzeń jest jego miecz. Kariery w wojsku i tak by nie zrobił. Obecnie jest bez zajęcia, postanowił przepić nieco swoich oszczędności. Przy kuflu jest cichy, aż alkohol nie uderzy mu do głowy. Bywa porywczy, zaczepny, do walki staje z uśmiechem na ustach. * * * Umiejętności: Siła - 1 Władanie mieczem oburęcznym - 1 Parowanie - 1 Ostatnio edytowane przez lestai : 19-12-2007 o 21:52. |
17-12-2007, 14:51 | #3 |
Reputacja: 1 | Imię: Omega Rasa: Elf Profesja : Łucznik Wiek:16 Wzrost : 189 Waga: 91 Wygląd: Średni,szczupły z wielką blizną na lewej nodze Cechy charakteru:Uczciwy,Odwarzny,Tajemniczy,Zamknięty w Sobie. Bóstwo: Nie ma boga on wieży poprostu w siłe Życia Wyposażenie: Stary Łuk, Strzały ,Lekka Kolczuga natury mały zapas jedzenia i picia w plecaku. Historia: Jego imię wywodzi się z Dynastii Elfów Alfabetusów Jest on bowiem ostatnim potomkiem. Jego ojciec Delta. Zaginą, matki nie poznał on wcale. Jest młodym sierotą od 2 lat ale staje się coraz bardziej samodzielny. Żyje najczęściej z pomocy oraz ochrony karawan. Podróżuje z miasta do miasta z różnymi karawanami kupców . Dzięki czemu nie umiera z głodu i poznaje wiele mniejsc. Twierdzi iż zwierzęta to lepsi towarzysze od ludzi ponieważ są wierni. Stoczył wiele walk w swojim życiu, dzięki czemu jest doświadczony oraz potrafi się skoncentrować podczas walki. **** UMNIEJĘTNOSCI Celność Łucznicza : 1 Zwinność : 1 Mądrość: 1 Ostatnio edytowane przez Zygiel : 18-12-2007 o 20:41. |
18-12-2007, 15:38 | #4 | ||
Reputacja: 1 | ...czekając na odzew Necrona i Plomyka_wsrod_mroku... Lestai poruszył na PW kwestię punktów umiejętności(dla wygody pkt), wyjaśnię ją na forum aby każdy wiedział "jak to będzie". Na początku do dyspozycji macie... 3. To oryginalne rozwiązanie, mające na celu już na początku zmusić was do jeszcze małego:P wykazania się umiejętnościami taktycznymi. Jak było zapowiadane: Cytat:
EDIT Cytat:
Pkt. są czymś w rodzaju "super-premii", jeśli obok współczynnika władania mieczem, w którym to fachu już jesteś dobry, pojawi się cyferka-"2", twoja umiejętność urośnie do rangi, której nie powstydzili by się swagerowscy dowódcy... lecz i wyzwania przed Wami wielkie Ostatnio edytowane przez NaughtyNasty : 18-12-2007 o 15:52. | ||
18-12-2007, 20:52 | #5 |
Reputacja: 1 | Imię i nazwisko : Hans von Bergmann Rasa : Człowiek Płeć : Mężczyzna Profesja : Najemnik Pochodzenie : Południowe rubieże Imperium Charakter : Hans jest rozważnym wojownikiem z zimną krwią, potrafiącym opanować się w trudnych sytuacjach. Na jego liście priorytetów rozsądek jest na pierwszym miejscu. Jednak czasem, w pewnych momentach nie potrafi nad sobą zapanować. Zamiłowanie Hansa do hazardu go skłoniło do tej decyzji. Zawsze lubił grać, a jeszcze bardziej wygrywać. Zwykle jednak wszystko uchodziło mu na sucho, często sam mówił o sobie, że "jest dzieckiem szczęścia". Pieniądze są dla niego mile widzianym skutkiem ubocznym, który można wydać na kolejną niebezpieczną wyprawę. W różnych momentach przejawia pewne stereotypowe krasnoludzkie cechy : "Co za to będę miał?", "Może ty wejdź tam pierwszy", i tym podobne. Poza tym wszystkim, stara się być jak najlepszy w swoim fachu - w walce mieczem. Ciągła droga do samodoskonałości to dla niego bardzo ważna rzecz. "Jeśli coś nie jest idealne, spraw, by takie było." - to jego motto wojownika. Wygląd : Przez ciemne, lekko rozczochrane włosy zaczynała wyglądać nikła siwizna. Jego miła, jasna twarz budziła zaufanie, wszystko w nim, od czubka głowy, przez lekko elfie, zielone oczy, po cholewy jego nowiutkich butów, budziło zaufanie. Nawet zmarszczki, które zaczynały pojawiać się na jego czole i skroniach, wyglądały na poczciwe. Wydawało mu się, że wszędzie gdzie się pokazywał, pojawiał się dobry humor, uśmiech i zrozumienie. Przypominał dobrotliwego barona, który, za stary na wyprawy ze zbójeckimi hulajpartiami, osiadł na bujanym fotelu w wiejskim dworku, by wieść spokojne życie. Efekt psuł nieco wojenny rynsztunek, nijak nie pasujący do obrazu poczciwca. Miecz przy lewym boku, by uzbrojona prawa ręka szybko mogła sparować zdradziecki cios. Tarcza, przewieszona przez plecy, miała na sobie wymalowane trzy czarne kruki w szkarłatnym polu. Historia : Hans von Berghmann urodził się w szlacheckim domu na dalekim południu. Gdy jeszcze był mały, dwór zaatakowała zgraja wilków, która rozszarpała jego najbliższych. Uciekł, zabierając ze sobą miecz, który, na cześć rodu z którego pochodził, nazwał Kruk. Po udanej ucieczce dołączał do różnych hulajpartii których przeznaczeniem było zabijanie i grabienie niewinnych obywateli. Tam, od najlepszych wojowników nauczył się walczyć mieczem. Nigdy nie dał się złapać Gwardzistom Imperialnym. Porzucił takie życie na rzecz bycia najemnikiem. Jedno ze zleceń zawiodło go do Middenheim, gdzie został siłą wcielony do armii Imperialnej. Po wielu zwycięskich bitwach niepostrzeżenie uciekł, by znów robić to, co robił najlepiej - pracować na zlecenie. Zdolności : Czytanie, pisanie, podstawowe rachunki, dyplomacja. Ekwipunek : Ozdobny miecz jednoręczny - Kruk, tarcza z wymalowanym herbem klanu Trzech Kruków, mikstura lecznicza, zbroja płytowa. Umiejętności: -siłę(przydatną np. w noszeniu ciężkiej zbroi) -władanie mieczem jednoręcznym -umiejętności defensywne Avatar niedługo.
__________________ 10. Sygnatura może zawierać do 4 linijek i nie można w niej używać żadnej grafiki ani odnośników do innych stron, można natomiast dodawać linki wewnątrz lastinn. |
20-12-2007, 22:51 | #6 |
Reputacja: 1 | http://lastinn.info/sesje-rpg-autors...tml#post113302 - sesja wystartowała, co jest równoznaczne z tym, że możecie podjąć pierwsze kroki Przy okazji, kilka niuansów: - do każdej rundy piszecie po jednym poście - kolejność może być różna, jednak w ramach jakiejś taktyki możecie uzgadniać, np. na pw, kto kiedy odbywa ruch - możecie również koordynować zagrywkę od dwójki postaci do całej drużyny- po uzgodnieniu, jedna z połączonych strony umieszcza post, zawierający równoległe w czasie poczynania całości Zapraszam do udziału w pierwszej rundzie i pozdrawiam |
28-12-2007, 18:24 | #7 |
Reputacja: 1 | Lestai dał nam ogromne pole do popisu swoim postem, jeśli można zaznaczyć. :/
__________________ 10. Sygnatura może zawierać do 4 linijek i nie można w niej używać żadnej grafiki ani odnośników do innych stron, można natomiast dodawać linki wewnątrz lastinn. |
28-12-2007, 19:41 | #8 |
Reputacja: 1 | Jeśli masz zastrzeżenia względem tego do czego mogą się posunąć gracze to OK- porozmawiajmy o tym, wysuń swój model odbywania ruchu. Niemniej moim zdaniem lestai pokierował Corniverem w sposób bardzo właściwy. Pisał tylko o poczynaniu swojej postaci- dobrze, oryginalny pomysł z karczmarzem (Corniver błyskotliwie domyśla się, że rozmowa z nim może się przydać, jednocześnie nie dopisując "karczmarz podąża za góralem", ale pozostawiając to słusznie w gestii MG- ciekawe i dopuszczalne wpłynięcie na fabułę)- bardzo dobrze. Niemniej chodzi Ci zapewne, Necronie, o moment w którym uśmierca się zaatakowanego przez Was rycerza. Moim zdaniem teoretyczne prawo do tego- miał każdy z graczy(inaczej byłoby zbyt sztywnie), "moralne"- Ty i lestai(Wasze postacie przyczyniły się do zwyciężenia rycerza). Możecie też zawsze przedyskutować rundę na PW- bardzo polecam- może właśnie to rozwiąże ten, mały myślę, problem. Myślę również, że pole manewru macie znaczne- sam fakt, że lestai zostawił rycerza nieograbionego. Tytułem podsumowania piszę- zachowanie lestai'a- bardzo dobre, klucz do porozumienia- planowanie rundy na PW. Ostatnio edytowane przez NaughtyNasty : 28-12-2007 o 19:58. |
06-01-2008, 16:36 | #9 |
Reputacja: 1 | Za nieobecność- przepraszam. Naprawdę zapędziłem się w wir pracy- to nie usprawiedliwienie, to przyczyna. Uznajmy to za moją jedyną regulaminową nieobecność jako MG, jednocześnie jako mój minus i proponuję przejść do porządku dziennego(tygodniowego) jeśli chodzi o sesję. Umówmy się, że czas na odpowiedź do aktualnej rudny macie do nadejścia następnej- piątek. Pozdrawiam |
27-01-2008, 00:27 | #10 |
Reputacja: 1 | Czyżby Twoja sesja zdechła Naughty? |