Midnight

Jak widac w tytule jest to temat poswiecony komentarzom do sesji Dolina Ciszy czesc 1. Tak, nie mylicie sie czytajac koncowke zdania poprzedniego. Przygoda ta planowana jest bowiem na dokladnie 3 czesci. Tu tez pojawia sie wyjasnienie wymogu kart dualistycznych w rekrutacji. Jedna z czesci z cala pewnoscia bedzie sie rozgrywala w swiecie wspolczesnym. Ktora? Coz.. to juz wyjdzie w praniu.
Jako, ze post zaczynajacy komentarze zazwyczaj jest postem organizacyjnym z przyjemnoscia podam wam ograniczenia jakie planuje wam narzucic .

- Posty piszemy w trzeciej osobie liczby pojedynczej..... lub jak kto woli (poza pisaniem w pierwszej osobie).
- Dialogi zaczynamy od "-" i piszemy TAK. Podobnie rzecz sie ma z przemysleniami (naturalnie wtedy bez "-").
- Co do ilosci postow. Coz... nie kazdy ma czas siedziec codziennie i pisac dlugie, piekne posty. Nie chce jednak aby byly dluzsze przerwy, gdyz zdecydowanie rozbija to klimat. Mysle, ze ten punkt programu zostawimy aby sam sie uzgodnil .
- Avatarek przedstawiajacy wasza postac jest obowiazkowy.
- Bede wdzieczna za podanie swoich numerow gg tutaj, tak aby wszelkie konsultacje Gracze - MG, Gracze - Gracze, odbywaly sie plynnie.


Teraz troche informacji o tym jak bedzie prowadzona sesja. Otoz ci, ktorzy maja to nieszczescie i uczestnicza lub uczestniczyli w sesjach, gdzie luzno sobie MGowalam wiedza, ze lubie dawac duza swobode. Zazwyczaj skupiam sie na swojej postaci i tylko czesciowo wprowadzam gracza w swiat. Uwazam, ze jest to doskonaly sposob na sprawienie przyjemnosci tak sobie jak i innym. Ostrzegam jednak, ze nieznosze ingerencji w glownego NPCa o czym niektorzy mieli juz nieprzyjemnosc sie przekonac. Nie bojcie sie wiec rozpisywac, a w razie niepewnosci ---> gg .
To chyba tylke na chwile obecna. Zycze wam dobrej zabawy i cierpliwosci do mnie i siebie nawzajem. Zatem....


Ps: Prawie zapomnialam. W sesji biora udzial:


i na dokladke przjety w ostatniej chwili

 

__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]