|
Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
21-12-2012, 10:59 | #81 |
Reputacja: 1 | Dobra. Wasze dodatkowe głosy przekonały mnie do zwolnienia dyscyplinarnego pana Wnerwika. Na was liczę zdecydowanie i jeśli bd odpowiadać tak momentalnie, możecie liczyć na moje tempo (z lekkim zwolnieniem na tygodniu, ale to tylko od pon. do czwartku). |
21-12-2012, 21:40 | #82 |
Reputacja: 1 | S.W.A.T całkiem zdecydowanie mogę powiedzieć, że plan zabicia całego obozu groźnych łowców nie wypali. Szczególnie bez snajperki. Poza tym ten rozerwany grubas- Nadzorca był głównym bossem. Dowiadując się o śmierci wybuchnie chaos i nie ład. Możecie sobie spokojnie przyznać, że załatwiliście całą bandę groźnych skurwieli. |
21-12-2012, 21:44 | #83 |
Reputacja: 1 | Poprawiłem w poście z grubasa, na rudego. Sorka. A snajperkę kupię za motor, o! Mamy trzy zresztą.
__________________ Po prostu być, iść tam gdzie masz iść. Po prostu być, urzeczywistniać sny. Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć. Po prostu być, po prostu być. |
22-12-2012, 01:13 | #84 |
Reputacja: 1 | A mówiłem że tak będzie, zosia samosia. A tak poważniej S.W.A.T, po pierwsze przeczytaj co się wogóle stało i co się dzieje. Drobny skrót - z czterech łowców żyje dwóch, nad jednym się znęcasz, drugi jest na chodzie, a komu rozwalałeś łeb to ja nie wiem. Po drugie, ten jeden zdrowiutki właśnie ugania się za Kolesiem w pobliskim budynku prując seriami z PM. Po trzecie, w ramach współpracy której wyraźnie pragnie Mg, Koleś już drugi raz ratuje zgniły tyłek twojej postaci (ba, ułatwiwszy ucieczkę to nawet trzeci), więc mógłbyś chociaż poudawać chęć drużynowania, albo skończy się na krótkiej wymianie strzałów i nagle będzie to sesja solowa. Pinn, swoją drogą mogłeś mu coś tam podrzucić w odpisie, bo tak to on nawet nie wie co się dzieje bo tylko swoje odpisy czytał. Chyba że taki był Twój zamiar, tu bym się jednak zdziwił.
__________________ Cogito ergo argh...! |
22-12-2012, 02:03 | #85 |
Reputacja: 1 | Tak jak napisałem Ci na PW, zapewne chodzi Ci o tego który zszedł do kanałów i którego moja postać zraniła w ręką. Czytanie czyiś odpisek nie boli, tak swoją drogą, więc nie wiem co się o każdy przyczepiasz, skoro MG tego nie robi. Zależy Ci na solówce, to poproś. Zastanowię się czy Ci zrobić tą uprzejmość. I jak słusznie zauważyłeś, jesteście w budynku. Oklaski. Nie widzę was, tylko słyszę te odgłosy strzałów, dlatego moja postać krzyczy czy żyjesz. Ot, voila wyjaśniłem Ci zagadkę.
__________________ Po prostu być, iść tam gdzie masz iść. Po prostu być, urzeczywistniać sny. Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć. Po prostu być, po prostu być. |
22-12-2012, 03:00 | #86 |
Reputacja: 1 | Wzywam potęgę posępnej matematyki! Było sobie czterech łowców. Dwóch nie żyje - jednego zastrzelił koleś, drugiego załatwił granat. Kolejnego granat pozbawił nogi i przerobił na sito, a jeden się uchował i lata za kolesiem. Teraz liczby. Ilość łowców początkowa = 4. Ilość łowców po wybuchu granatu 4-1(zastrzelony)-1(rozflaczony)=2. Ilość łowców przy włazie: 4-1(zastrzelony)-1(rozflaczony)-1(ścigający Kolesia)-1(zajebany kolbą)=0 Wydawałoby się, że minimalną ilością łowców do przesłuchiwania jest 1, ale jak rozumiem ty jesteś zbyt fajny żeby ci to przeszkadzało. Nie wiem czemu nie czytasz tych odpisów, skoro podobno Cię to nie boli, ale spróbuj kiedyś, może ci się spodoba. Edit: im dłużej się w to wczytuję tym bardziej dochodzę do wniosku że obaj mamy rację i to Pinn nam urodził dodatkowego łowcę, albo palnął się w opisie ich liczby. Czas pokaże. Wręcz groteskowe jest gdy ktoś kto trzykrotnie już w sumie olewa resztę graczy i idzie robić swoje rzuca aluzje że to ja chcę grać solo. Twoja postać jeszcze się zastanawia czy nie lepiej by było wszystkie fanty zgarnąć dla siebie, a słysząc strzelaninę ogranicza się do flegmatycznych okrzyków w przerwie między przesłuchiwaniem a torturowaniem więźnia. I ty mi tu ciskasz takie teksty? Serio? Naprawdę, naginam Kolesia jak mogę, ale twój ghul wykazuje zero przydatności. Null. W ramach podziękowań ostatnio zwinął dwururkę i naprowadził łowców ogniskiem. A teraz też gówno robi. I ja tu dążę do solówki? Znasz realia, w myśl tych realiów Koleś zachowuje się już teraz jak twój najlepszy kumpel, a Pinn wie że to też jest typ raczej niezależny. Może powinien ci jeszcze stópki ucałować i nosić na barana? Niby z jakiej racji, skoro ghul nawet nie udaje że można mu zaufać i pozostaje wiernym wyznawcą mamcięwdupizmu? Też mam swoją wizję i jak na razie wedle tej wizji nieubłaganie ciągniesz do kategorii 'do odstrzału' a w najlepszym wypadku do 'zostawić w cholerę'. Więc nie pierdol mi tu o tym, jak to ty łaskawie pozwoliłbyś mi grać solo i zacznij uczciwie współpracować, zamiast rozbijać sesję na dwie osobne, bo taką masz artystyczną wizję.
__________________ Cogito ergo argh...! Ostatnio edytowane przez Someirhle : 22-12-2012 o 03:21. |
22-12-2012, 11:17 | #87 |
Reputacja: 1 | Nie znam się na matematyce , ale: 4 Łowców: Nadzorca (gruby) , Puk, Rudy i ''ogolony''. ogolony ginie w kanale Nadzorca zostaje rozpruty granatem Rudy jest w stanie krytycznym , to jego przesłuchuje Candle Puk został odrzucony i ruszył w pościg za Kolesiem. |
22-12-2012, 13:37 | #88 |
Reputacja: 1 | Dobra, teraz ruch Kolesia. Ot tego zależy akcja ghoula. |
22-12-2012, 13:57 | #89 |
Reputacja: 1 | To do kogo strzelałem? Bo ktoś ten granat upuścił i nie wiadomo kto w takim razie.
__________________ Cogito ergo argh...! |
22-12-2012, 16:00 | #90 |
Reputacja: 1 | AA... No tak jeden musiał wybuchnąć . To było ich pięciu , zresztą do cholery jakie to ma znaczenie. Ważne , że został jeden żywy. |
| |