No to lecimy dalej:

Jeśli grupka ze świątyni wejdzie teraz na wieżę, to spotkacie Marco gdzieś w połowie schodów. Jeśli zaś przystaniecie, to macie chwilę na wymianę informacji z Keiko, zanim on do Was dołączy (tutaj już ja go Wam wprowadzę w docu).

Druga sprawa - jeśli dojdzie do pojedynku Liam vs. Salvador, to Salvek ma modyfikator +2 do rzutu na skuteczność akcji (a im mniej, tym lepiej). Taki bonusik za brak posta w poprzedniej turze, Mivnova. ;P


Deadline do 31.01.

Bawcie się dobrze, Potworki ;)

Ekipa - jesteśmy 2 dni po deadlinie, więc prosiłaby spiąć poślady i wrzucać posty.
Robin - wystarczy wrzucić posta
Szept i Micha - deklaracja dla mnie jasna, możecie wrzucać (chyba że macie pomysły na obławę cienia, to można dopisać lub zadeklarować na pw)
Keiko, Amna - Keiko się kładzie, a Amna?

Z góry mówię, że jak się dziś nie sprężycie, to mój odpis dopiero w przyszłym tygodniu ;P

Przede wszystkim:

Mivnova, dzięki za grę. Salvador był bardzo uroczym pojebem i aż szkoda, że nie udała mu się realizacja planu przejęcia władzy w mieście.
Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy w jakimś projekcie. ;)

A co do posta:

Alaron - Alreuna umiera, ale jest w miarę przytomna

Amon, Vesca - jeśli wasze postacie pobiegną od razu za krzykiem, są w stanie znaleźć się w pomieszczeniu, gdzie Liam robi imprezkę w momencie, w którym ja zakończyłam posta.

No i uwaga wszyscy - jest możliwość żebym w przyszłej turze wprowadziła Wam nowego gracza. Jednakże postać (kobieta) może być równie dobrze NPC-em, więc nie będę bawić się w dodatkową rekrutację. Po prostu informuję Was - jeśli macie kogoś znajomego, kogo chcielibyście ściągnąć do naszej sielankowej historyjki - pogadajcie z tą osobą i w razie chęci, przekażcie, żeby napisała do mnie na pw. Jakby co czekam na info do 11.02 (sobota) i to też jest nasz deadline w tej turze.

Udanego weekendu ;)

Aye :D

Słuchajcie, są 2 dni po deadlinie, koniec czasu na gadanki i przekonywanki.

Vesca, Amon - wrzucacie dialog i zostawiacie deklarację czy łapiecie siłą postać Alarona, czy odpuszczacie.

Kanna jak nie masz czasu rozpisać scenki, wrzuć to co jest w dialogu.

Posty do jutra max!

Miałam tylko deklarację robić..

To prawda. Tylko o tym mówię.

------

Nasz wózeczek toczy się dalej i zdradzę Wam, że coraz bliżej nam do końca tej tułaczki.

Alaron – dla Ciebie omówienie posta wyślę osobno na PW
Kanna – Twoja akcja przechodzi na kolejną turę

No i najważniejsze – witam nową postać – piękną niewolnicę Karę oraz prowadzącego ją, niemniej zniewalającego Proxy’ego. Niech ci skażona ziemia Miasta Feniksa lekką będzie! :aloha:


Deadline do 21.02.

Cześć Proxy :D !

Hej, Proxy :D

Cytat:

Wpada facet do gabinetu dyrektora cyrku i mówi: - Panie, mam taki numer, że ludzie oszaleją! Będzie pan milionerem! Dyrektor na to: - Spadaj mi pan! Mam dobry program i nie potrzebuję żadnych nowych numerów. - Niech pan posłucha przez 30 sekund, na pewno pana przekonam. - No dobrze, mów pan, ale szybko. - Niech pan sobie wyobrazi cały sufit cyrku obwieszony balonami. Balonami z gównem. A na arenę wjeżdżają konie. Na każdym koniu amazonka. Z łukiem. I amazonki zaczynają galopować w koło. Unoszą łuki. Zaczynają strzelać do balonów. Przebijają je po kolei a całe gówno spada na dół. Przebijają wszystkie. Na dole wszystko jest nim pokryte. Widzowie w gównie, arena w gównie, orkiestra w gównie, konie w gównie, amazonki w gównie... I wtedy wchodzę ja... Cały na biało.

No witam :bidny: