Ehkm... a może na początku znajdziemy naszego zleceniodawcę i oddamy mu paczkę? :) Wtedy zgarniemy gamble i na pokój i na uzupełnienie zapasów i na naprawę fury

Jedno nie wyklucza drugiego. Rita wspomniała, że robi zwiad, James, że wypytuje o Cantano, wiec można to robić jakby w trakcie. Okazja czyni złodzieja, jak mawiają.

P.S - kluczyki do bryki zawsze przy sobie jakby co;)

Jakby to była jakaś przeszkoda przy odpalaniu na krótko :-P

- Chwila, chwila... Co Wy właściwie zamierzacie? Na razie to wysiedliście z fury i weszliście do recepcji a to jak to wygląda to macie w moim poście. Co dalej kto robi to już właśnie zostawiam na tą turę :) Jak ktoś, gdzieś idzie, zagaduje, ogląda czy jeszcze co no to deklarujcie albo piszcie scenkę w doc no ale coś konkretnego bym prosił :)

Mg mam coś pisać czy zostawić tylko deklarację? Żeby potem znowu pretensji nie było i rysowania nosem po dachu:)

- Ale w jakiej sprawie te pisanie i deklarkę? :) No ale pisałem gdzieś powyżej, jak ktoś chce niech zaczyna scenkę w doc, jak nie to niech siada i wrzuca swój post do posta MG, jak nie to niech zostawia deklarki w komentach co próbuje zrobić w danej sytuacji.

Odnośnie sesji i pisania w tej kolejce. Ponawiam powyższe pytanie

Ależ ja dałam deklarkę. Moja postać wychodzi z recepcji, bo nie ma jak zapłacić za nocleg. Za to idzie rozejrzeć się po okolicy, szukając czegoś do obrabowania.

Edit. Albo dobra, napiszę to na docu, ale proszę wtedy o odniesienie się. Bo nie chcę sobie światotworzyć, by potem usuwać.

James wyjdzie za nią. Możemy jechać na doku, to zagaimy scenę i ustalimy co i jak.

- Które pytanie? Przeklej mi jak możesz bo nie jestem pewien czy czegoś nie zgapiłem :)


- Ok, to pisz/cie w doc a ja wtedy odpiszę :)