@Wszyscy - Jbc to powiem tyle, że w okolicach 10-20 g za dobę hotelową to standard. Nieważne gdzie się zatrzymacie, gdzieś za miejsce do spania, jakąś szamę z rana i wieczorem, piwko czy dwa na dobre lulanie to gdzieś coś takiego trzeba będzie zabulić. Bo to właśnie taki standard, ani luksusów, ani mordowni. - Oczywiście można kombinować. Można spać w samochodzie, można oszczędzać na szamie jedząc racje z zestawu startowego, można spać pod chmurką czy w jakimś pustostanie. Można próbować wykombinować coś jeszcze innego. No ale to już oczywiście na własne ryzyko. |
Ej ekipa. Odnośnie paczki i zwiedzania to mam pomysł - na razie jak będziemy gdzieś jechać paczkę zostawmy w pokoju hotelowym z postacią Dhagara. Póki go nie ma, nie będziemy udawać że jest powietrzem, a to idealny człowiek do pilnowania :) |
Niespecjalnie podoba mi się pomysł zostawiania Dwighta w hotelu. Nie chciałbym zamykać innemu graczowi możliwości interakcji z grupą, bo akurat mamy ochotę się poszwędać. Paczki w pokoju tym bardziej James nie pozwoli zostawić. Hotel wcale nie musi być bezpieczny. MG - zagaiłem rozmowę z właścicielem hotelu jakby co. |
Patrząc na opis hotelu (choćby krat w oknach) nie ma dla nas w tym momencie bezpieczniejszego miejsca składowania paczki, niż hotel właśnie. Z pewnością jest bezpieczniejszy niż zostawienie jej w aucie gdy i tak latamy naokoło, a przede wszystkim pojedynczo, więc i tak na razie integracja z resztą grupy jest znikoma. Na razie Dhagara nie ma, a jak wróci przecież go zluzujemu i będzie mógł robić co chce-paczki na przykład popilnują Teksańczycy. Nie widzę problemu :) |
No skoro Rita ma problem się tam dostać, to paczka jest bezpieczna jak w banku xD |
Co do postu - tworzy się, dodana zostanie również akcja/powód "nieaktywności" Dwighta na moście - myślę że się spodoba. Co do aktywności w tym mieście - well, może być jej więcej niż chcemy, lub w ogóle XD. |
@Dhagar - Czyli wracasz do grania? Teraz już będziesz pisaty? Czy to tak teraz dzisiaj masz wolne na pisanie? |
@MG Odpisałam w kp 10 pestek .40SW za poprzedni i teraźniejszy nocleg. @Ekipa z jeepa Posta wrzuciłam bo mnie wessie praca pewnie do poniedziałku, z krótką przerwą żeby sobie przypomnieć jak to jest pomieszkać chwilę we własnym domu i podlać kwiatki. Siły na pewno nie znajdę na długie pisanie i wstawianie czegokolwiek poza swoimi zwłokami do łózka :roll: Post wyszedł długi, nie w klimacie Prawdziwego Neuro i nie ma co czytać, bo to tylko nawała zdań bez wpływu na nikogo poza Upiorzycą. W telegraficznym skrócie jeśli ktoś z ekipy potrzebuje Federatki to będzie u siebie w pokoju. Kopnięta przez pw dam radę napisać ze dwa zdania na docu co kilka(naście) godzin, ale wciąż podtrzymuję ofertę łóżka za free jeśli któreś z Was reflektuje ;) A teraz może jeszcze mi się uda skrobnąć przed snem coś innego. Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie o szalikach, bo już wieje diabłem z rana i wieczorami :* |
Cytat:
- A co do reszty to jbc to mówię, że Melody wynajęła 1 2-os pokój a Tamiel z Dannym drugi taki zestaw. Więc z ekipy Jeepa nie ma obsady pozostała trójka. |
James zamierza zapytać barmana w knajpie gdzie będziemy się stołować, czy nie ma jakichś zepsutych rzeczy do naprawy w zamian za gamble lub jeśli coś drobniejszego, to za drinki i jedzenie. Czyli taki deal - skil za gamble. James śpi w wozie(bagażnik). Zaparkuje gdzieś w okolicach hotelu tak, aby w miarę możliwości go widać, ale spróbuje wybrać jako miejscówkę pustostan, ewentualnie ocienione miejsce (aby nie było widać z ulicy pojazdu) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:53. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0