lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Science-Fiction (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-science-fiction/)
-   -   [Komentarze] Incepcja (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-science-fiction/10688-komentarze-incepcja.html)

Kovix 23-05-2012 23:19

Ja proszę o jeszcze dzień. Mam megamłyn sesyjny, jutro ciężki egzamin :(

traveller 24-05-2012 18:06

Jak działa forum każdy widzi.. ja dodatkowo mam problemy z dociem jeszcze. Po chwili wyskakuje mi błąd zwykle i mój tekst nie chce się zapisywać na serwerze... Mam nadzieję, że jakoś minie:/

Asenat 24-05-2012 20:11

Mam deadline i nie ma mnie do poniedziałku. Prawdopodobnie włącznie. Nie bijcie.

Cryrowi Antonia pomoże, ale wybaczcie, nie mam teraz siły ani czasu wymyśleć, w jaki sposób :-(

Yzurmir 25-05-2012 03:18

To co ja mam w końcu robić? W obliczu ostatnich problemów forum nawet nie czytałem tematu sesji, więc nie wiem, czy ktoś tam nawiązywał do sytuacji Cryera czy nie. Mam czekać na Asenat czy wrzucać? Jakoś tak ironicznie w tej akurat kolejce nie czekałem na ostatni moment, lecz miałem wszystko gotowe ponad tydzień temu... i i tak będę postował po terminie. Co za los.

arm1tage 25-05-2012 08:46

Yzurmir - odpowiedź pójdzie na PW. Absolutnie nic nie jesteś po terminie - w związku z sytuacją opisaną na PW dołączyłem Cię do osób które mogą pisać post aż do 30 maja. Możesz też podzielić posta na dwie części, - kawałek teraz a kawałek później jak się parę rzeczy wyjaśni.

Kovix, Arivald, Alaron - piszecie jeszcze posty, czy po prostu macie problemy z wrzuceniem na forum (jak sygnalizował już Alaron)?

Kovix 25-05-2012 11:28

Ja jeszcze piszę... Postaram się jak najszybciej.

arm1tage 28-05-2012 13:35

Dobra, dziękuję "studyjnym" i innym za posty. Sytuacja na dzień (dzień 7) jest więc w miarę jasna - Rodrigo został wypuszczony w nocy i wrócił na dziesiątą (uwiarygadniając przed tamtymi dwoma z psem wersję z "chorobą" Rodriga i zastępstwem), razem z Blackwoodem pilnują dyżurki w południe. Przybywają paczki i są rozładowane w studio (teraz potrzebny będzie ktoś znający się na rzeczy do montażu). Z deklaracji Vivianne wygląda na to, że jakoś na dniu przybywa i wybywa Amy (pewnie zobaczymy to w Jej poście). Więźniowie siedzą i milczą, póki co nikt po nich nie przybył i nikt się nie kontaktował.
Ruhl śpi do oporu. Działania Andersona i jego (w drugiej części dnia) zależą od tego, czego będzie chciał przez telefon Point-Man.

Późnym wieczorem dnia siódmego (najwcześniej w okolicach 21.00) przybywa do studia "delegacja" Antonia+Amy+Will. Mają chyba jakiś plan.

Godzinę, może dwie po północy dnia siódmego do studia powraca Point-Man.


Teraz uwaga: Ekstraktor i Architekt.

Irmfryd: cieszę się, że zdecydowałeś się na opcję "wietnamską" o której rozmawialiśmy :).
Z posta Irmfryda wynika, że wiadomość do Architekta zostaje wysłana między przed rozmową tel. z Antonią.
traveller - ten mail dociera więc do Willa (inna sprawa jak szybko go odczyta) w okolicach +/- północy (końca dnia siódmego i początku ósmego). W Europie jest wtedy już rano (czas Malcolma). Na pewno Will otrzymając go musi sobie zadać pytanie co dalej - szef ma pilne zamówienie...A tu...Czy skontaktuje się z Malcolmem czy wybierze milczenie?

Irmfryd - niezależnie od tego, czy rozmowa z Antonią będzie trwała dalej czy się tak skończy - message dotarła. Pytanie - czy Malcolm zaraz po nim uzna temat za powazny, posłucha Antonii i pierwszym samolotem ruszy do LA (mógłby być na miejscu kilkanaście godzin później).
Jeśli tak zrobi - jak mówiłem - możemy też założyć (ta otwarta wcześniej opcja), że po drodze przemówił się przez telefon z Tomem na spotkanie jednak w USA i odbyć je z nim w Stanach, a potem pojechać zaraz po tym spotkaniu do Studia?








Przypominaczka dla tych, co jeszcze nie dawali: termin to 30 maja (oczywiście jeśli ktoś chce poprawić jeszcze jednym postem to proszę bardzo :)).

Irmfryd 28-05-2012 14:01

Deklaracja co dalej......

Jeśli Antonia, milczy, rozłącza się itp. Malcolm ponownie wybiera nr
Antonii, jeśli nic to dzwoni do Amy potem do Williama z pytaniem co
się dzieje. Od ich odpowiedzi zależy czy wsiądzie do samolotu.

Jak na razie to Dominic nie żyje, przedawkował ... nieprzyjemna sprawa ... ważne żeby zdążyć na pogrzeb. Ale nie ma też potrzeby natychmiast wracać.

Irm.

arm1tage 28-05-2012 14:08

No to czekamy na ruch Antonii, albo Amy czy Willa.

Ważny tu będzie timing, tzn. o której dokładnie porze będzie chciała Antonia zrobić swoją tajną akcję - i po której stronie tej pory odbędą się rozmowy z Malcolmem (nastroje,realia, decyzje mogą być zupełnie inne :) ). Tak czy owak, bardzo dużo zależy od posta Asenat.

Co do snu treningowego. Mam takiego ciekawego pomysła, żeby Anonim (coby się chłopakowi tak nie nudziło) zagrał w nim projekcję pułkownika. Jako Gracz, nie jako Putin oczywiście. To byłby przy okazji też fajny trening Mark- kontra Team - tylko inną postacią...

Campo Viejo 28-05-2012 18:35

Mały update. Jeszcze około tydzień i wracam zaprzęgając się w rytm grania na LI. Póki co przepraszam za nieobecność. Jestem już po przeprowadzce, ale mieszkam na kartonach i póki co wbijam się do Wi-Fi sąsiada.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:35.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172