Czekam na odpis Fleji, a przy okazji dostaliście nowego WFK Journala :) Miłego czytania. Post tak czy owak najprawdopodobniej jutro (albo dziś, jeśli się wyrobię, w co wątpię). |
Co czeka nas po naprawieniu silnika? Bo przypominam przyszedłem z dodatkowej xD |
Zależy od kapitana :) I jego obecnych i najbliższych działań. Dlatego nieco rozciągłem te poszukiwania. Na pewno szykuje się coś dużego :) Aha, i tak jak Shin nie mógł się skontaktować z wami, tak... :) Więc raczej Jo będzie zmuszona wybrać między splamieniem honoru żołnierza (który w niej gdzieś tam być może drzemie jeszcze) i kobiety, za cenę zdobycia cennych informacji (tip: Teresa wie dużo rzeczy ;) ) , albo honorem się uniesie i całe jej dotychczasowe starania pójdą na marne ;) |
No to użyje atrakcyjnego wyglądu :) |
Aha, fajny artykuł znalazłem. TUTAJ ARTYKUŁ KLIK! Radzę poczytać, bowiem odkrycia i zaawansowane projekty tego co tam przeczytacie, są obecne w mojej sesji. |
O nie tylko ja czytam Joe :) W końcu dali jakiś dobry artykuł. Niektóre odkrycia nawet przegapiłem :) |
Niechże mi ktoś przypomni - kto miał być odpowiedzialny za zorganizowanie pomocy technicznej? I jeszcze jedno ... czy ja wiem kim jest Falck? |
Dziś odpiszę tak nawiasem mówiąc, a co do pytania Fleji - odpowiedzialny za szukanie technika mieli być Jo-Ann i Jamie. Quincy'ego znasz z referencji, ale osobiście nie. Ot, słyszałaś że kiedyś latał na statku "Glory" , gdzie kapitanem był Marcus Tyang, który kiedyś był celnikiem w Terra i mieliście dobre "układy", a później został kapitanem i wymienialiście korespondencję jakiś czas. Przy okazji jednej wspomniał, że musiał wyrzucić za namową starszego technika innego technika, który znał się na technologii NPG, i że bardzo żałuje bo był bardzo dobry. Zanotowałeś sobie jego nazwisko. Ostatnio przeszukiwałeś sieć i zobaczyłeś poszlakę Quinc'ego w Vedze. Stąd właśnie poleciłeś szukać go, skoro tam gdzieś był. |
Bu, miałem skrytą nadzieję że Malachius nie uratuje żołnierskiego honoru swojej podopiecznej, która już nawet zgodziła się go splamić :p Co prawda by uzyskać cenne informacje, ale jednak zmiana profesji z żołnierza na tancerkę go go i "dziewczynę do towarzystwa" byłaby źródłem negatywnej karmy na następne pół roku ;) Z drugiej strony, gdyby teraz przyjęła tą robotę... |
Może po prostu jestem szowinistyczną świnią i lubię kiedy żołnierki wykonują dwuznaczne gesty na rurze xD Ale po prawdzie wolał bym grać tworzoną od początku postacią , bo ciężko mi określić co BG może myśleć. W każdym razie w grach Bioware zawsze grałem po tej złej stronie , więc zła karma może być :D |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:08. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0