lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Science-Fiction (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-science-fiction/)
-   -   [Komentarze i bzdety] Na nieznanych gwiezdnych szlakach (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-science-fiction/11653-komentarze-i-bzdety-na-nieznanych-gwiezdnych-szlakach.html)

Rebirth 08-01-2013 16:01

W pewnym sensie dzięki zmianie odgrywających, Jo-Ann zyskała ciekawą naturę dualistycznej batalii pomiędzy jej pozostałością po byciu żołnierzem i wyzwoleniem jakie uzyskała już w trakcie pracy najemnika. RoboKol odgrywał ją niczym taką służbistkę, ale gdy wyszła na miasto sama (a Pinn wszedł w miejsce RoboKola), oddała się czemuś co mogłoby urągać honorowi żołnierza (a niektórzy mogliby dodać - kobiety).
Mam nadzieję, że uda Ci się odegrać tak skonfliktowaną wewnętrznie personę :)

Teraz trochę za późno na tworzenie nowej postaci, a ja Jo-Ann i tak nie miałbym zamiaru się pozbywać póki co ;) Naprawdę niezła postać.

A wracając do gry - rozumiem, że odrzucasz propozycje Teresy?

Pinn 08-01-2013 16:10

Zobaczę czego chce Malachius, ale skoro Falck się odnalazł to nie będzie się specjalnie poniżać się dla 100 unikredytów.

Rebirth 08-01-2013 16:16

Dla 100 uniaków i informacji ;p

Rebirth 09-01-2013 12:47

Tak nawiasem mówiąc, burza piaskowa jest po drugiej stronie w tej chwili. Jo-ann i Thompson minęli ją jeszcze przed Capitol City (dzięki pomocy wojskowych), a w tej chwili zdążyła się przesunąć w stronę Sancheza, Falcka i Nakamury. Zresztą oni już ją widzą i jednocześnie jest ona źródłem zakłóceń.

Pinn 09-01-2013 13:06

W każdym razie Jo-Ann wraca na statek i szykuje się do kolejnego zadania (chyba, że po drodze coś się wydarzy).

Rebirth 09-01-2013 13:32

A propo więzień, to obecnie WFK stosuje je dosyć rzadko. Jedynie dla przetrzymania w areszcie, gdy trzeba dodatkowo np. kogoś przesłuchać. W innych przypadkach stosuje się kolonie resocjalizacyjne, gdzie osadzeni są przykuwani do specjalnych łóżek. Zostają nałożone im okulary wirtualnej rzeczywistości z programem resocjalizacji. Spędzają w ten sposób większość swojego czasu, pozostała to głównie ćwiczenia formy fizycznej. W teorii to zapewnia ich resocjalizację, w praktyce znacznie otępia i po odsiadce w takiej kolonii osoba ta jest znacznie bardziej ograniczona (a co za tym idzie raczej nie dochodzi do recydywy).

Jest jeszcze forma kary, która zastąpiła karę śmierci (i w pewnym sensie nadal nią pozostaje). Nosi nazwę hiberdryf. Polega to na tym, że osoba zostaje zamknięta w jednoosobowej komorze hibernacyjnej. Komora zostaje wysłana w przestrzeń kosmiczną, i głównie wybiera się rejon w którym nie ma większego zagrożenia zderzenia z innym obiektem (acz gdyby się tak stało, nikt nie bierze odpowiedzialności). Jednocześnie miejsce to jest znane tylko władzom. Dodatkowo komory są całkowicie monitorowane i strzeżone. Nawet przy próbie wydostania kogoś z takiej komory, zostaje ona wysadzona w powietrze. Komora ma ustawione podtrzymywanie życia na 100 lat. Jeśli przez ten czas nie dojdzie do uniewinnienia, komora wyłącza się a osoba w niej zamknięta umiera. Zahibernowani w komorze starzeją się nieco wolniej. Do niedawna były dwa rodzaje hiberdryfu - świadomy i uśpiony. Świadomy sprawiał że zamknięta osoba cały czas była świadoma, natomiast uśpiony gwarantował jej śpiączkę farmakologiczną. Mimo że oficjalnie świadomy hiberdryf nie został zakazany, to jednak władze stosują go bardzo rzadko, gdyż kwestia jego jest dosyć drażliwa i posiada negatywny odbiór społeczeństwa.

Pinn 09-01-2013 15:45

Zmieniłem. 100 lat świadomości w zamkniętej kapsule w próżni? Nie sądzisz , że to przesadzone? Mam sobie wyobrażać , że WFK to zły policjant , który robi tylko miłą minę?

Rebirth 11-01-2013 10:37

Widzisz, jak mocno działa na wyobraźnie? :) Stosuje się to rzadko jak napisałem, ze względu na protesty. Ogółem zdania są podzielone - 100 lat daje czas na uniewinnienie, a z drugiej strony jest dość okrutne dla psychiki. Utrzymanie takiej kapsuły jest tańsze, niż wybudowanie nowej kolonii karnej, utrzymywanie jej i ochrona przed kosmicznymi piratami. Kosmiczna kapsuła jest też trudniejsza do namierzenia, i nawet jak jest kilka obok siebie, to nadal jest to trudne. Poza tym jak pisałem, działa na wyobraźnie, bo chyba nikt nie chciałby być w jakiejś małej klitce dryfującej gdzieś w nieznanym miejscu w kosmosie, gdzie zawsze w dodatku może nadlecieć jakiś odłamek skalny i zakończyć żywot takiego skazańca.

Pinn 18-01-2013 18:57

Zmieniłem awatar bo chciałem coś dać od siebie do Jo-Ann , w końcu przejąłem postać. No i po prawdzie jak mi się nudzi to lubię w Saints Row 3 edytować twarze, w zasadzie dlatego mam tą grę jeszcze na dysku :razz:

Rebirth 20-01-2013 00:57

Krzywa morda ;)

Dziś odpiszę we wszystkich sesjach.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:49.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172