lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Science-Fiction (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-science-fiction/)
-   -   [Storytelling]Star Trek: USS Nova 2 (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-science-fiction/11959-storytelling-star-trek-uss-nova-2-a.html)

Jurgen 28-11-2012 21:11

Poklok
Madame


[Nova jest okrętem klasy Nova (pierwszym z klasy), więcej informacji znajdziesz tu:

Nova class - Memory Alpha, the Star Trek Wiki, na Phoenixie też powinny być jakieś informacje]

Elen i Jeremiah dotarli pustym korytarzem do turbowindy na mostek.

Tildan 28-11-2012 21:14

kanna
Q
Jurgen

Hallie zupełnie zignorowała pytanie porucznik Ta`nar.
Była zbyt wściekła. Ten Klingon był jej przełożonym, ale tym razem nie zamierzała kłaść uszu po sobie.
Odwróciła się w stronę Korrisa, jej twarz była bez wyrazu, ale oczy błyszczały jak akwamaryny.

- Z całym szacunkiem, sir, na pierwszy rzut oka można tylko stwierdzić, że to gadziopochodny szkielet, nic więcej, chyba, że ma pan w oczach analizator DNA.
A co do naszych tricoderów, przeoczył pan fakt, że w ogóle ich nie użyliśmy.
- Hallie panowała nad głosem, ale w jej słowach przewijały się wyzywające i ironiczne nutki.

Szacunek dla przełożonego to jedno, ale niech Korris sobie nie myśli, że wystraszy się jego tubalnego glosu i osiłkowatej postury.

kanna 28-11-2012 22:01

<serio nie używaliśmy trikoderów do szkieletu? bo nie pamiętam >

Paradoks 28-11-2012 23:50

[Lena Asker, Jurgen Steier, NPC]

- Panie Garrick, proszę dezaktywować promień.
=/\= Ungerzo do Steiera. Komandorze, wykryliśmy coś ciekawego: tachiony zgromadzone w kadłubie satelity. Wolałbym wstrzymać się od spekulacji do czasu dokładniejszych badań na pokładzie, ale wie pan przecież, z jaką klasą zjawisk związane są tachiony.

[MG: czy transporter może zatrzeć jakieś ślady tachionowe?]

***

[NPC]

Tarja uruchomiła interpreter i kazała my wypróbować jako matryce bajorańskie formaty z bazy danych.

Alucard 29-11-2012 17:49

Jurgen

Thiz, widząc, że nie doczeka kontynuacji rozmowy z Ungerzo, zapisał swoją dotychczasową pracę nad umocnieniem Novy. Sprawdził, która ładownia jest najbardziej pusta [MG?] i rozejrzał się po maszynowni, szukając dwóch "ochotników" do pomocy przy ustawieniu pola siłowego. Wskazał palcem dwie pierwsze osoby, po czym bez słowa, gestem ręki zachęcił ich do pójścia za nim i wyszedł z maszynowni w kierunku ładowni.

Q__ 30-11-2012 09:59

Hallie Storm

W odpowiedzi na słowa Hallie... Korris wybuchnął tubalnym klingońskim śmiechem. Stanowczo, wszyscy starali się w ciągu ostatnich minut zachowywać iście po klingońsku: ten żebrzący Bajoranin, piękna Ta'nar, teraz nawet ta kruszyna w pielęgniarskim mundurze.
- Chodźmy lepiej poszukać tych rannych - rzucił pojednawczo, - o ile nasza szefowa pozwala nam już odmaszerować... - dodał basowo, patrząc w oczy Ta'nar.
Służba z taką przełożoną i taką podwładną wydawała się nieść podwójne uroki.


Vellas widząc u współzałogantów przejawy tak wulgarnej emocjonalności popatrzyła na Korrisa jak na insekta, cofnęła się o krok od reszty grupy i przyjęła jeszcze sztywniejszą niż zwykle postawę. Klingoni, Andorianie, Ziemianie... Przecież to nawet nie przypomina istot rozumnych... Z jakimi jeszcze zwierzętami przyjdzie jej służyć?

kanna

<nie zbadaliśmy, vide str.47 phoenixowego topicu; wychodzi na to, że Korris uwierzył Bajoranom na słowo; oni pewnie tricorderów użyli>

kanna 01-12-2012 13:35

Korris, Hallie

- Możecie odejść - powiedziała Ta'nar.

Vellas

- A pani zajmnie się skanem szkieletu - prosze zrobic to w miarę dyskretnie.

Tildan 02-12-2012 15:13

Ta`nar
Korris
Vellas

Śmiech Korrisa był tyleż irytujący, co i zaraźliwy. Hallie musiała mocno trzymać się w karbach, by się nie uśmiechnąć. Zwłaszcza, gdy na dodatek zobaczyła zniesmaczoną minę ppor. Vellas. Jej złość minęła, jak ręką odjął. Taki już miała charakter.
Może jednak kiedyś polubię tego Klingona? - zastanawiała się. Zaciekłość, z jaką bronił wartości każdego życia, musiała budzić szacunek.
Hallie przykucnęła, by poprawić jakiś szczegół ekwipunku.
Wstając, spojrzała jeszcze raz na sztywną, jak posąg, Wolkankę, i nagle poczuła coś na kształt litości.
Biedna istota, - pomyślała - na swój sposób kaleka. Z taką samą odrazą, jak na nich, patrzyłaby na piękno zorzy polarnej, czy barwnego, niczym żywy klejnot, tropikalnego motyla. Bez zachwytu, czy choćby zwykłej ciekawości.
No cóż, przynajmniej nigdy nie uświadomi sobie, że coś ją w życiu ominęło, - stwierdziła Hallie w myślach, westchnęła i znów skupiła się na chwili obecnej.

Q__ 03-12-2012 16:36

Ta'nar
Hallie

Korris skinął głową Ta'nar w b. subtelnej parodii iście dworskiego ukłonu, po czym zwróciwszy wzrok na Hallie powiedział:
- Chodźmy.
Po czym zaczął rozglądać się za doktor Saremo, by spytać ją czy ktoś w obozie wymaga pomocy medycznej.

Vellas słysząc rozkaz tej... Ta'nar skinęła milcząco głową, na znak, że słyszy.

Poklok 03-12-2012 17:43

Elen

Jeremiah w milczeniu przywołał windę, wciąż pogrążony w myślach. Z natury był małomówny, ale zdawał sobie sprawę, że nie zawsze jest to zaleta - w końcu od dobrej współpracy i zaufania między oficerami często zależy los okrętu. Zresztą była pewna sprawa, która go interesowała.

- W bazie danych Floty nie ma wiele informacji o komandorze Steier, pani Sator - zwrócił się do Elen, jednocześnie notując w pamięci, by osobiście sprawdzić zapasy torped fotonowych. - Nieczęsto zdarza się, by okręt zmieniał dowódcę w takich okolicznościach... - zawiesił głos, z ciekawością przyglądając się reakcji koleżanki.

___________

[Madame: Gordon zdaje sobie sprawę z rasy Elen. Zresztą skąd wiesz, że nie uważa, co myśli? :razz: ]

[Jurgen: dzięki za info :grin: ]


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:35.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172