Yamada ma skradanie na 6 , więc podejście do netrunnera Wieprzy nie powinno sprawiać kłopotów . Tak przypominam :)

Właśnie na to liczę ! Yamada wyeliminuje konkurencje i Chad będzie mógł bezkarnie rządzić się elektroniką. *mroczny śmiech* :D może przy okazji przetrzebiamy nieco Team Edward i zyskamy jakieś dług u latynosów ? Chociaż wątpię skoro chcemy okraść ich gościa :P

Pinn po pierwsze przypomnę Ci, że będziesz poruszał się w ciemnościach wśród tłumu gości. Po drugie samo posiadanie tej czy innej umiejętności na poziomie 6, czy nawet 10 nie oznacza w żadnym razie automatycznego sukcesu.
Wszystko zależy od kontekstu, sytuacji i tego, jak to wszystko zaplanujesz.
A tego typu uwagi w stronę MG, że Twój bohater ma pistolet na 7 i chyba nie powinno być problemu z trafieniem tego gościa, mogą sprawić, że MG stanie się bardzo złośliwy i nieżyczliwy dla waszych bohaterów :-P

Chodziło mi raczej o to , że po jakąś cholerę męczyłem się z tą kartą? :)

I ja przecież wasze karty mam, prawda?
A skoro tak, to musisz mi zaufać, że uwzględniam informacje w nich zawarte, gdy oceniam czy to stopnień trudności waszych akcji, czy też możliwości ich powodzenia.
Opisz swoje podchody, a resztę zostaw mi. :)

Ok, mein Meister ;)

Uznajmy, że mi go podrzuciła ok?

ja nie mam nic przeciwko i już opracowałem plan działania :D

Ja na razie nie mam głowy do kombinowania, urwanie głowy w pracy ;) Ale jakby co, to będę działał spontanicznie ;)

Mam jednak pytanie - czy to jest ABSOLUTNA ciemność, czy choć trochę widać?

Ja zrozumiałem że jest absolutna jesteśmy w końcu w podziemiu dlatego Chad strzelił focha i zajął się włączaniem światła :P