Haha :D W takim razie muszę diametralnie zmienić posta. Myślałem, że działają obie grupy- Miki oraz innych bandytów wychodzących z kompleksu. Potraktowałem jak widać stereotypowa Hutta, sądząc, że "Jak Hutt to i rozróba". W takim razie zmienię post, ale raczej już jutro... (bo ten co wstawiłem raczej odpada tak?). |
Jeśli chcesz zmienić deklaracje, to zmieniaj ;-) Jeśli Twój post pozostanie jak jest, to ludzie Miki zaczną przepytywać Sane'a i Ziggiego ktorzy zostali w ciężarówce. |
Zmienię raczej posta, ale to już jutro z rana. W każdym razie nie dawaj jeszcze odpowiedzi do poniedziałku ;) |
Sane jest wolny i nieskrępowany, podobnie jak Ziggy, chociaż jeden z ludzi Miki zabrał ich broń. |
Nie będzie mnie do niedzieli. |
Ok, ja od jutra też jestem na wyjeździe i wracam w niedzielę :-) |
Hej. Jak z postem, gramy dalej? :) |
Wróciłem, ale w pracy znów mi blokują fora, więc wstawię wieczorem :-) EDIT: Walka z droidami. Rzucałem Ci metodą Szybkiej Walki i wygraliście. Więc jeśli chcesz to opisz walkę tak, jak ci pasuje. Rzuciłeś z przebiciem, czyli Twoja ekipa była podstawą waszego zwycięstwa. Czy to Lyrio rozstrzelał droidy czy Sane użył zaimprowizowanych materiałów wybuchowych, to pozostawiam Tobie. Główne założenia jakich trzymaj się w odpisie: -Mika przeżył, jak i co najmniej 3/4 jego ludzi. Około 1/4 ludzi Miki jest rannych albo nie żyje (droidy strzelały seriami po korytarzu pełnym ludzi). -Z Twojej załogi nikt nie jest ranny (najwyżej jakieś drobne zadrapania, oparzenia). -Wszystkie trzy droidy wybuchły po doprowadzeniu do stanu nieużyteczności (więc np. Nava nie może takiego zniszczyć wibroostrzem, bo by oberwała od wybuchu). -Zniszczenia w korytarzu za droidami nie są duże, da się przejść. |
Dobra rzuciłem posta. Mam nadzieję, że nie poszedłem na łatwiznę i jakoś przymkniesz oko na moje "ciche wyjście". Nie wiedziałem zbytnio czy muszę się angażować z walkę z szturmowcami, więc po prostu opisałem, że Lyrio wychodzi jakimś bocznym, lub najbliższym wyjściem. Po prostu chce już finałowej konfrontacji :D Umówmy się, że mój post przejdzie a główkowanie i wielkie ryzyko rozpocznie się pod więżą w Tel Bollin :) Muszę przyznać, iż jestem dość mocno podekscytowany, bo sesje niestety dość często nie dochodzą do końca, a tu mamy możliwość zakończyć naprawdę dobrym twistem. BTW nie spodziewałem, się, że Lyrio przejdzie taką wewnętrzną przemianę- choć jak wspomniałem w poście jego główną motywacją, jest irytacja w jaką wprowadza go Blaise xD |
Post jest w trakcie pisania. Zastanawiałem się czy Lyrio będzie chciał zwiać ;-) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:26. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0