W moim poście Mechanik wspomniał, że się rozejrzy. Miałem na myśli, że przeszukuje to pomieszczenie, a następnie ustawia się za żołnierzem do drzwi numer 2. Tak uściślam po prostu.

To zabierasz sobie jedna z rzeczy, ktore wypisalem, ze tam sa. Tasma, skafander albo narzedzia. Poniewaz padlo mi juz to pytanie na pw:
Nie ma limitu przedmiotow ktore mozecie ze soba nosic o ile nie sa ciezkie.

Kazdy pokoj ma ograniczona liczbe przedmiotow. Pierwszenstwo do brania zgodne z kolejnoscia rundy. Przypominam Kapitan-Mechanik-Zwiadowca-Pilot-Zolnierz-Admin-Medyk.

Wlasciwie to czekamy na 2 ostatnie deklaracje, decyzje mechanika i kapitana co biora i konczac kolejke rozsylam zadania, juz je rozlosowalem - zacznie sie chaos.

Btw jesli chcecie zawsze mozecie w spoilerach zamieszczac czysto mechaniczna czesc deklaracji.

Dzieki za odpowiedz Wenzel.
Mechanik bierze taśmę. Już zedytowałem post.

Fakt, nie napisałem co biorę. Gaśnica.

Żołnierz zabiera ze sobą skafander kosmiczny.

Czyli dobrze rozumiem że broń jest traktowana jako ciężki przedmiot, tak samo skafander i wychodzi na to że więcej ciężkich przedmiotów nie podniosę?

Tak.

Jutro bym zamykał obecną kolejkę, tym razem kto nie da swoich ruchów pasuje na resztę tury. Jak nie macie czasu, to wrzucać deklarkę bez otoczki fabularnej. :P

Moja postać robi to co grupa, czyli udaje się do korytarza.

Powiedzcie mi jak to jest, człowiek tylko na chwilę odwraca wzrok a tu już poniedziałek?

e:
Admin tym razem ogranicza się do rozważań o biuście medyczki i usunięciu przyczyny szlamu. Póki co nie zaszła jeszcze konieczność by działał. A jak to admin (wiem co mówię znam się na tym) jest stworzeniem wysoce leniwym.

Hmm... No nic, zaczynam sprawdzać eventy - potraktuje Proxy jakby szedł z Kapitanem. Nie wspominał tutaj ani na PW o jakiejkolwiek przewidywanej nieobecności, ale widzę, że go tak ogółem z forum wcięło, więc może wróci w następnej kolejce. Jak nie, to będę go liczył jako pasującego na całą turę.

Wybaczcie małą obsuwkę, już sklejam posta!