Usilnie pracujecie nad tym, aby złamać mi serce. Tak serio, mógłbym tę sesję poprowadzić dalej nawet jako solówkę dla Aiko/Mi Raaza, ale oczywistym jest, że RT to system silnie zespołowy i dużo traci na nieobsadzonych rolach. Ale proponowałbym nie poddawać się jeszcze przynajmniej przez chwilę - poczekajmy na odpowiedź Rysia, a ja w międzyczasie poszukam kandydata na nowego Nawigatora/misjonarza.

W najgorszym wypadku możemy pociągnąć fabułę do sceny skoku w Paszczę i zamrozić w oczekiwaniu na lepsze czasy, bardzo natomiast mi będzie ciężko przyjąć do wiadomości, że zamkniemy tę przygodę definitywnie :-(

Stan rzeczy na dzień dzisiejszy. Mamy żywą Amelię de Vries! Gracz mający wcielić się w jej skórę powinien już pracować nad współczynnikami. Do jutra będę też wiedział, czy mamy nowego żywego Nawigatora. Do Lynxa zaraz pchnę PW, w razie dalszego braku aktywności będę zmuszony wycofać gracza z sesji i oddać Garlika w nowe ręce. Jeszcze odrobina cierpliwości!

Cytat:

Napisał Mi Raaz (Post 873390) Super. Postaram się, żeby moja postać już nikogo nie zabijała. Barca nie zabrał zwłok nawigatorki?

Nie, leżą nadal u stóp Ramireza, ale z powodu rozczłonkowania dużego pożytku z nich nie będzie!