Dwa pytania Moi Drodzy: 1. Potrzebujecie mapki bazy czy wystarczył Wam mój opis? Są dwa zniszczone hangary, kilka osobowych statków jak pisałem i dużo bujnej, zarośniętej roślinności w której można się skradać. Na powierzchni jest z 5 ludzi Mandofe patrolujących leniwie okolicę. W bunkrze położonym nieco dalej jest nieznane liczba przeciwników i tam zapewne skrywa się Levis, cel. Prezent od MG xD :D : Macie kilka sztuk przyczepnego detonitu, więc możecie wysadzić drzwi bunkra lub druga możliwość- SID może zhakować zabepieczenia przez podłączenie się CZR-9 do systemu. . 2. Planuje w tej sesji nie robić rozciągniętego długiego wątku tylko iść bardziej sandboxowo, czyli od kontraktu do kontraktu. Co o Tym sądzicie? |
Co do pierwszego tematu Mnie osobiście mapa raczej nie jest potrzebna. Jest miłym dodatkiem jednak od czego wyobraźnia, a gramy przecież w grę wyobraźni. Co do detonitu to miły prezent. Cytat:
|
1. Sam opis mi wystarczy 2. Chyba nie wiesz co oznacza sandbox. Sandbox to ty dajesz nam mapę, a my robimy co chcemy, tu bardziej mi wygląda na to jakbyśmy szli 'po szmurku' zlecenie, zlecenie, a na końcu śmierć xD No, ale mi tam wszystko odpowiada. |
No nie chodziło mi o sandbox w stylu gier video, ale faktycznie może źle to nazwałem lub raczej użyłem forumowego kontekstu ;p :D Chodzi mi o brak głównego wątku jak w cz.1 czyli danych Imperium, Inkwizytora itd. Tu chcę iść w większą różnorodność i przygodę bez "MEGA EPICCKIEJ WALKI JASNEJ I CIEMNEJ STRONY MOCY" xD Wiecie dużo side questów, ustalalibyśmy tutaj, gdzie chcecie następnie lecieć korzystając z dostępu SID'a do networku Tkacza Cieni itd. To znacząco wydłużyło by rozgrywkę, bo na obecnym etapie jeśli idzie o mnie bawię się z Wami przednio i czuję całkiem nieźle, że mam kontrolę twórczą więc nie boje się tak wyzwań ;) PS: Planuje wprowadzić NPC na schemacie Ansy. Nie będzie to Rebeliant no może nie w znaczeniu frakcji, bo bd to punk rockowiec xD Więcej nie zdradzę, oczywiście od Was zależy czy dołączy do Stellarsów (wybaczcie spodobało mi się to określenie, i IMO nawet brzmi nieźle xD ), ale było by z nim jedno poboczne zadanie a potem możecie pożegnać się z Nipponią. Zero intryg, zero głównego złego Imperium. Myślę, że już łapiecie o co mi biega ^_^ Chcę wprowadzić tego punka, bo daje mi to (jeśli mam patrzeć na siebie) nieco "graczowatej" BG'owej przyjemności. Liczę, że zdecydujecie przyjąć go do załogi heh... Ale na razie ustalcie plan i czeka Nas bujna walka. W tej części blasterów nie chcę rozwlekać akcji tak bardzo, jak w bazie rebeliantów, po prostu nauczyłem się na błędach. Będzie też moooreee goreee ;) Pozdrawiam, zdrowia :D |
Cytat:
Dwa powyższe zdania przynajmniej dla mnie są kluczowe i jestem tego samego zdania, że bawi nam się razem wyśmienicie także co za tym idzie - im więcej questów tym lepiej ;-) |
Miło słyszeć hehe :) |
Nie mogłem spać w nocy, ale jutro Wasz MG da Wam mały prezent w panelu postaci :D Rozpisze Wasz ekwipunek na każdego BG- nie chcemy przecież by Stellarsi zmarli nader szybko. Nie mówię o jakimś mega-sprzęcie, ale mam kilka pomysłów. Ale to już jutro ;) |
Nie dam jeszcze odpowiedzi, niech kapitan wypowie się co do ostatecznego planu działania a potem odpiszę ;] |
Wybaczcie, że nie wszystko w moim poście poszło z założeniami Waszych deklaracji, ale efekt jest ten sam. Macie cyngla z krwawiącym, pękniętym jelitem, którego możecie przesłuchać. Na razie z bunkra nie wychodzi nikt inny. Możecie przypuścić, że wewnętrzna obstawa umacnia pozycje, ale siłacze z Tempesta i CZR-9 więc dacie radę. Znajdziecie się w cyklonie za 15 minut, więc macie czas i nie macie go za wiele ;) Kombinujcie i mam nadzieję, że moje bardziej brutalne podejście do opisu walki i obrażeń nie Wam nie przeszkadza ;) |
Ok Draugdin, dzięki za edit. Jutro dam odpis na dialog z rannym, oszołomionym gangsterem Mandofe, a potem już normalna kolejka i do przodu :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:32. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0