17-02-2010, 09:10 | #131 |
Reputacja: 1 | google docs jest to opcja dla posiadaczy gmail'a - jest to po porostu Word online z opcją dania dostępu do edycji pliku każdemu. Więc generalnie, np. tworzę plik online o nazwie gariański pod swoim mailem - daje Wam link i możemy w nim pisać wszyscy jak w zwykłym edytorze tekstów. Dodatkowo wyświetla się mały komunikat jeśli ktoś aktualnie w nim pisze. IMO dzięki temu posty są przejrzyste, od razu z korektą no i bardziej czytelne niż przez konferencje gg. PS - prosze bardzo link do przykładowego google docka nazwanego z opcją edycji przez każdego https://docs.google.com/Doc?docid=0A...NnbTlw&hl =pl
__________________ Sanguinius, clad me in rightful mind, strengthen me against the desires of flesh. By the Blood am I made... By the Blood am I armoured... By the Blood... I will endure. Ostatnio edytowane przez Nightcrawler : 17-02-2010 o 09:24. |
17-02-2010, 10:47 | #132 |
Reputacja: 1 | Ok, czyli co robimy? Piszę swój post, że staramy się wiać w stronę głównej kolumny, a dalsze posty uzgadniamy przez google docs, tak? |
17-02-2010, 13:46 | #133 |
Reputacja: 1 | Dokładnie tak. Ja sam będę musiał się zapoznać z google docs. |
17-02-2010, 14:56 | #134 |
Reputacja: 1 | A nie jest przypadkiem tak że w zasadzie każdy, kto zna ten adres (i opcja logowania się do pliku nie jest włączona), i niezależnie od posiadania konta na gmailu, ma możliwość edycji? Dzięki, Night, za utworzenie pliku.
__________________ Why Do We Fall? So We Can Rise |
17-02-2010, 15:49 | #135 |
Reputacja: 1 | To znaczy tak: wszyscy mogą czytać i pisać mająć link, ale utworzyć doca może tylko ktoś kto posiada maila na googlach. Sorki jeśli źle wyjaśniłem. Ewentualnie jak wszyscy mają gmaila to można zamknąć doc do edycji i wglądu i zostawić tylko dla tych osób, którze właśnie tam mają maila [się podaje adresy osób które mogą edytować] - przynajmniej ja to tak póki co zczaiłem, bo w kwesti googledocowych postów do sesji szpecem jest jednak moja Sayane
__________________ Sanguinius, clad me in rightful mind, strengthen me against the desires of flesh. By the Blood am I made... By the Blood am I armoured... By the Blood... I will endure. Ostatnio edytowane przez Nightcrawler : 20-02-2010 o 22:12. Powód: literówki, literówki |
17-02-2010, 21:57 | #136 |
Reputacja: 1 | Witam Dobra to trzeba by spróbować coś napisać. Jak rozumie to poczty na GMail nie trzeba mieć tak?(sorry za nobowe pytania ale ja do najinteligentniejszych nie należę). Przydało by się jeszcze jakąś datę odpowiadająca wszystkim zorganizować(mi tak w zasadzie dowolna pasuje, po za sobotami do 20 bo wtedy mam spotkania klubu bitewnego. Pozdrawiam
__________________ Wojownik, który działa z pobudek honoru, nie może przegrać. Jego obowiązek to jego honor. Nawet jego śmierć -jeśli jest godna- jest nagrodą i nie może być porażką, gdyż jest efektem służby.Dlatego pełnijcie swoje powinności z honorem, a nie poznacie, co to strach.Roboute Guiliman Patriarcha Ultramarines |
18-02-2010, 10:39 | #137 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Waylander, konta na gmailu nie trzeba mieć, wymagane byłoby jeśli chcielibyśmy by przed opublikowaniem posta nikt poza nami nie miał dostępu do treści rozmowy (czy możliwości dowolnej edycji/usunięcia pliku).
__________________ Why Do We Fall? So We Can Rise | |
24-02-2010, 17:19 | #138 |
Reputacja: 1 | Czołem Gwardziści ! Infomruję że my już z Romulusem zaczeliśmy pisać przez google doc'a - Czekamy też na Was ! Dla przypomnienia link do doca w pierwszym poście na tej stronie Pozdr.
__________________ Sanguinius, clad me in rightful mind, strengthen me against the desires of flesh. By the Blood am I made... By the Blood am I armoured... By the Blood... I will endure. |
25-02-2010, 01:33 | #139 |
Reputacja: 1 | Przyłączam się do zaproszenia Nighta Natomiast zapominamy o jednej rzeczy (albo ja źle interpretuję sytuację) - wiele powiedziano o fortyfikacjach Embrienne, o heroicznej obronie, zaciekłym szturmie itd., natomiast ani słowa o tym że jest to miasto i powinno być ono pełne cywilów, a tymczasem poruszamy się jak po Czernobylu... MG, jak no sytuacja pod tym względem wygląda? Przecież wszyscy w schronach się nie pochowali, nie ma mowy... O ewakuacji też nie było wzmianki, zresztą przemowa oficjeli do Pierwszego Gariańskiego miała być transmitowana do mieszkańców, jeśli dobrze pamiętam...
__________________ Why Do We Fall? So We Can Rise |
25-02-2010, 11:41 | #140 |
Reputacja: 1 | Taa... nie ma to jak słuchać komisarza, który będzie wydzierał się przez megafony "Walczcie towarzysze! Embrienne nie może upaść! Patrzą na was oczy całego wszechświata! Zdrajcy będą rozstrzelani na miejscu! Nie ma odwrotu, nie ma poddawania się! Za Gwardię!!!". Pocieszająca wizja Poza tym ludność cywilna powinna nas jakoś wspierać, albo chociaż zaznaczyć swoją obecność. Może napotkanie jakiegoś oddziału milicji cywilnej, albo coś takiego. |