lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Science-Fiction (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-science-fiction/)
-   -   [Jednolinijków I] Jednolinijkowa sesja (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-science-fiction/9534-jednolinijkow-i-jednolinijkowa-sesja.html)

kanna 18-12-2010 19:26

kanna udaje się za Zoe, Baltazarem i Firehopperem

Shawn 18-12-2010 19:31

- Dzięki. Teraz biegiem na dół! Tam są ludzie, których trzeba uwolnić.
Wychodzę na drugi korytarz i szukam schodów na dół.
Jeśli znajdę schody to idę w dół.

Kenny 18-12-2010 19:34

Joker zaczął biec w kierunku robota. Wyskoczył nad niego i spróbował wbić półksiężyc w coś co przypomniało obwody sterujące.

Potwór 18-12-2010 19:45

Potwór udaje się za resztą.

Kenny 18-12-2010 20:09

Joker stara się pokonać robota.

Niya 18-12-2010 20:45

-Biegniemy za nim?- zapytała się pozostałych. Czarno to widzę, więc panowie przodem.

Kenny 18-12-2010 20:46

Joker pomimo trudności próbuje dostać się do otwartych drzwi na końcu korytarza.

Anonim 18-12-2010 21:33

Joker:
Problem polegał na tym, że ten robot nie ma widocznych obwodów sterujących. Biłeś robota kawałkiem metalu aż robot zareagował, pochwycił cię jedną z macek i rzucił na podłogę. Po czym jak gdyby nigdy nic wrócił do sprzątania. Wstałeś i poszedłeś do otwartych drzwi, akurat gdy Zoe, Potwór i Baltazar powiedzieli "Kanna?"

Firehopper (i w tle reszta):
Kompletnie ignorując wszystkich pozostałych rzuciłeś się do czegoś co wyglądało jak szaleńcza ucieczka. Wykrzyknąłeś kilka zdań i popędziłeś jak najszybciej mogłeś na północ, a potem na skrzyżowaniu skręciłeś w prawo. Przebiegłeś obok jednego z ludzi, którzy byli wcześniej schwytani tak jak ty znów powtarzając jak nakręcony "Tam są ludzi! Pomóc! Na dole!" Na kolejnym skrzyżowaniu T skręciłeś w... [Czy ktoś powstrzymuje Firehoppera?]

Potwór, Baltazar, Zoe (i Kanna do pewnego momentu):
Baltazar jeszcze dobrze nie przyjrzał się broni, którą znalazł, gdy Firehopper nagle z szaleńczymi okrzykami rzucił się do ucieczki. Najpierw Joker, potem Firehopper... i właściwie gdzie jest CocaCola, który również był z wami? Ach, zauważyliście go na końcu korytarza... odwróciliście się akurat w porę, żeby zobaczyć jak robot sprzątający odpędza macką Jokera odrzucając go na podłogę i ignorując jego dziwne zachowanie. Osoby, której jednak niezauważyliście była Kanna. Stała jeszcze przed chwilą obok Potwora... Czyżby weszła do mrocznej celi 11? Kanna? - zapytał ktoś z was, ale odpowiedź nie padła.

CocaCola:
Przeglądałeś posągi i przedmioty [, gdy przebiegł obok ciebie Firehopper, zatrzymujesz go? - ten fragment zdania tylko jeśli Baltazar lub Potwór lub Zoe odrazu nie powstrzymali Firehoppera] Wyglądają na autentyczne. Berło ma chyba jakąś wartość psioniczną, bo to, że jest skarbem nie ma żadnej wątpliwości. Broń palna i inne sprzęty również wyglądały na autentyczne jednak miały na sobie ślady czasu. To znaczy - tak jakby leżały w gablocie przez kilkadziesiąt lat, a niektóre z tych przedmiotów bardziej pasują do wcześniejszych wieków. Delikatnie dotknięte karty jednej z ksiąg zostawiły na twoim palcu pył, gdy twój palec zniszczył fragmenty kilku stron. Niektóre z posągów miały napisy - zazwyczaj na dłoniach, ale nigdy nie widziałeś takich znaków. Są pisane odręcznie, może flamastrem. Przypominają jednak napisy muzealne w sensie:

**** * ** ***** (to chyba słowa - znaki są pisane razem, łączone w jakby wyrazy)
@@@ - @@@ (to chyba cyfry - znaki są pisane oddzielnie)

Oczywiście jeśli to pismo przypominałoby chiński to na nic by się zdały takie obserwacje. Bez wątpienia są to posągi ludzi, do tego z pewnością rasy białej słowiańskiej bądź germańskiej - choć kilka twarzy pasowałoby równie dobrze do Imperium Romanum. A skoro te tunele należą do ludzi to... twój wzrok powędrował na ściany i sufity, ale niezauważyłeś żadnych kamer ani niczego co by przypominało chociażby kamery. Jedynie te wszędobylskie panele ze światłem i żaluzje szybów wentylacyjnych.

Pinn 18-12-2010 22:00

CocaCola z zachwytem przyglądał się zabytkom [jeśli Firehopper przebiega, koło mnie, reaguję obojętnie]. Powoli skierował swoją dłoń ku berłu, próbując musnąć je delikatnie, w końcu wyglądało na drogocenny zabytek. Przeglądał również broń palną, myśląc czy opłaca się je brać, i czy w pobliżu nie ma amunicji. Szabla [bo to chyba jedyna broń biała w ekspozycji?] trafiła automatycznie w jego uścisk. Ponadto jego jaskrawy uniform więzienny nie sprzyjał maskowaniu, a z tego co sądził posągi nie odczuwały nagości. Dobre wygodne odzienie w ciemnych barwach sprzyjały maskowaniu i gustom CocaColi. Stał przed prawdziwą okazją i zamierzał skorzystać z tej promocji.

Kenny 18-12-2010 22:07

Joker powoli wszedł do pokoju. Zobaczył człowieka siedzącego na fotelu przed wielką konsolą i ekranami. na jednym z nich zobaczył biegnącą "zapałke".
Powoli z ostrzem w ręku zaczął skradać się do szafki ze znakiem broni palnej.

Może znajde coś fajnego do strzelania... ;3


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:32.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172