Oj, kiepsko to widzę...
Ze swojej strony mogę dodać tylko jedno: niech Tzeentch ma Cię w swojej opiece! :rotfl:

Ale ja zamierzam Erichem uciec na cesarski statek i poprosić o azyl polityczny. :D

Dzięki za dobre słowo. Jak już wyrosną Erichowi skrzydełka, to wezmę Marę na przejażdżkę.

Czy mam już awatar Ericha podkolorować na purpurowo?

Jeeeeeeeeej :jupi:

Purpurowy avatar jest gotowy. W poście był obrazek. Musisz cierpliwie poczekać aż Erich do niego dorośnie:)

Może niech Mara przemyśli tę przejażdżkę;]

Wiesz, jak zginąć to z hukiem i fajerwerkami ;)

Przepraszam Was za zwłokę. Zło rozpanoszyło się po moim grafiku, ale chyba już jest nieźle.

Post dzisiaj w okolicach wieczornych.

Przyznaj się, że nie wiesz co odpisać. :D

ja bym go nie prowokował bo jeszcze się chłopisko zasugeruje tytułem ;-)

Ano post wisi i lepszy nie będzie. Do tego wykorzystano w nim bez wiedzy i pozwoleństwa fragmenty cudzego brudnopisu i cytaty z biblii tysiąclecia. Jedne i drugie przerobione bezlitośnie na potrzeby własne.

Czas na odpiski do końca niedzieli.

W postach wypłyńcie z Kemperbad.

Niedzieli? TEJ niedzieli??