Ulli

Niech MG rzuca będzie najwygodniej. Tej nowej kostnicy jakoś rozkminić nie mogę. Nie produkuje linków jak stara.
Tak panowie pierwsza akcja spieprzona zwierzyna uciekła a przynajmniej jej większość. Prywata, prywata nas zgubiła i zbytnie kombinowanie.

PS
Dajcie szybko odpisy żebyśmy tygodnia znowu nie czekali.

 

__________________
Zawsze zgadzać się z Clutterbane!

Yzurmir

Mnie tam rzuty nie przeszkadzają, przynajmniej takie proste, bo pierwszo-edycyjnych zasad walki, na przykład, nie znam. W sytuacjach takich jak ta rzuty nawet dodają trochę emocji, bo po prostu więcej zależy od gracza.

Co do kostnicy, to owszem produkuje. Po rzucie pojawia ci się wynik na dole strony. Po prostu na niego klikasz i otwiera ci się nowa strona. Kopiujesz wtedy jej adres.
Możesz też tam kliknąć na swój nick albo nazwę postaci lub sesji (jeśli je wybrałeś), żeby pokazało ci listę powiązanych rzutów. Tutaj także możesz skopiować adres i wkleić na forum.

 

kymil

Jeśli chodzi o wyniki rzutów, to możecie używać kostnicy wzmiankowanej przez Yzurmira. Byle wynik był do podejrzenia w poście.

Mogę również rzucać za Was w domku, z tym, ze musicie wtedy czekać na mnie, a niekiedy od razu znacie wynik - tak jak ten - na czasie - post z Iveinem.

Może być też rozwiązanie połowiczne. Wy mi piszecie w poscie sesyjnym albo na PW co chcecie, ja to wyceniam i odpisuje na PW jak poszło i wstawiacie (koljengo) posta. Byleby nie było zamieszania.

Na marginesie: Tak Yzurmir, to gamoniowaty Łasica dobre pięć lat wcześniej. Skalp byłby do sesji za dobry . Może też spróbujesz? Chłopaki raczej nie będą mieli nic przeciwko .

 

Yzurmir

Nawet byłbym chętny. Nie czytałem tamtej sesji tak naprawdę -- choć myślę, że to zrobię -- ale jakoś wpadłem na te komentarze i było coś o gamoniowatym czarodzieju. Pomyślałem sobie "akurat chciałem zagrać czarodziejem w WFRP, gamoń też może być". Ale biorę już udział w czterech sesjach i rekrutacji do piątej i chwilowo co prawda trzy z nich stoją albo mają zwyczajnie długi termin na odpisywanie, lecz boję się, co to będzie, jeśli nagle wszystko ruszy. Więc choć chętnie bym z wami zagrał, obawiam się, że nie mogę.

 

Tom Atos

Kymil jak to wygląda? Starcie z orkiem trzy rundy, przy czym Imrak trafił dwa razy, niezależnie od rzutów Magnara?

Może zrobimy to tak, że mój krasnal będzie blokował półorka, a w tym czasie krasnal Ulliego mu swobodnie przypieprzy? To by tłumaczyło rzut 001. Półork się nie zasłaniał.

 

kymil

Mi pasuje . Fajnie wyjdzie.

Ty miałeś trzy rundy, bo zanim do Imraka dopadli stracił jedną na czekanie.

 

kymil

Ogłoszenie parafialne:

Młodzi użytkownicy LI , przyjmując Was do sesji miałem cichą nadzieję, że rozruszacie sesje i narobicie dziadkom zadyszki przy postowaniu. Okazuje się jednak, że dziadkowie to raczej kolesie z filmu Expendables i to oni nadają ton.

Gdzie Wasze posty?

 

kymil

Post, wisi, niepostujący na czas: strike one.

Nie rozstrzygnąłem w sprawie Juliusa zwanego Żakiem. Możecie sami zdecydować w poście co robicie dalej: droga naprawdę jest w tym zakresie wolna. Ja się dostosuję.

Z postami nie wychodżcie poza ranek przyszłego dnia.

Pytania?

Aha, na Wasze odpowiedzi czas do środy przyszłej włącznie.

 

Mantis

Gotte jest osobą która na świat patrzy pod względem praktyki, przydatności czy po prostu "opłaca się" . W jego mniemaniu nie ma czegoś takiego jak zło czy dobro. Są tylko czynności praktyczne i nie praktyczne. Zawsze uważał że wszystko zależy od punktu widzenia. Od strony po której się stoi. Nie ma znaczenia czy jest to ta "dobra" czy "zła" strona. Robi to co jest dla niego opłacalne. Co zwiększy jego szanse przeżycia. Znacie go jako tropiciela. Gotte niestety nie jest najlepszym tropicielem. Sam zdaje sobie z tego doskonale sprawę, wiec na życie zarabiał różnie. Poważny, a czasem może się wydawać osobą obojętną. Obojętną na otaczający nas świat. Na dobroć, na okrucieństwa. Liczy się tylko przetrwanie i istnienie bytu w tym świecie. Gotte chce po prostu istnieć, żyć.

Przepraszam że tak późno napisałem coś o mojej postaci. Przepraszam również za brak posta. Nadrobię to jak najszybciej.

 

kymil

Chłopaki, to co robicie z Julisiem zwanym Żakiem? Głosowanie, losy Zdecydujcie w komentarzach. To uzupełnię historię Żaka w kolejnym poście...

Ponadto zastanówcie się czy czegoś nie potrzebujcie nabyć. W głuszy, a później w wiosce będzie po prostu z tym kiepsko.