Niestety Campo ma racje. PP tylko za heroiczne czyny i boskie interwencje, coś tego typu. Nie ma zakupów :-)

Musimy liczyć na pozytywne rozwiązanie, niczym w jakimś urzędzie, liczymy że będzie dobrze i nic nie możemy z tym zrobić ;-)

Kiedyś była taka opcja przecież. Za 100PD. Mogę to odszukać.

A jest w ofercie nereczka za 100 PD?

Może coś źle zrozumiałem jak mi Campo tłumaczył mechanikę, ale dałbym sobie rękę obciąć, że w Imperium na peryferiach I można było dokonać takiego zakupu.

W każdym razie jak się nie da, to trudno.

Jakbyś dał rękę uciąć, to byś miał uciętą.

Sorry za literówki, błędy. Wymęczył mnie ten post, już nie czytałem com w końcu napisał.

Cóż, każdy stracił jakieś PP, ale to chyba było dla niektórych do przewidzenia. Bez zbroi, bez prawdziwej broni to ciut, ciut prawie jakby z motyką na słońce. Na pewno heroicznie.

Jeżeli ma być kolejna część, to muszę się zastanowić nad przydziałem PDków i formą kolejnych przygód.Póki co zostawiam wiele spraw niedpowiedzianych, które takimi nie muszą zostać, jeżeli to już finał kampanii. Wtedy wiele mogę zdradzić.

Jakby co, to z góry dzięki za grę :-) Bawiłem się z wami przednio.

Posta jeszcze nie przeczytałem. Zostawiam sobie tę przyjemność ma "za chwilę" ;)
Dziękuję wszystkim za zabawę... i jeśli jakimś cudem będzie ciąg dalszy, to Jost postara się nie opuścić kompanów w potrzebie.

To ja z miejsca deklaruje chęć udziału w następnej części, o ile taka będzie miała miejsce :) Morrycki neofita chętnie pomści śmierć towarzysza...

Bardzo miła sesja, zwłaszcza na moją pierwszą, także teraz mam dość wysoko postawioną poprzeczkę jeżeli chodzi o kolejne. Niech cię licho Campo :P

Campo, może i bez ręki, ale masz mój młot na dalsze części :D

Tylko jakbyś mógł wziąć pod uwagę, że będziemy chcieli wracać do Franzenstein. Bo będziemy chcieli, nie? Tylko musimy obmyślić wszystko.
Czy ktoś się ze mną nie zgadza?

Kiedy możemy spodziewać się PD i rozpoczęcia kolejnej części? :D

Aaaa... Dzięki wszystkim za grę i (mam nadzieję) witam w kolejnej przygodzie! :D

I jeszcze jedno pytanie na koniec: Nie dałoby się coś zrobić w sprawie Eryka? Może interwencja Sigmara za wierność i heroizm?

Ja również dziękuję wszystkim za grę i Tobie Campo za fajnie dociągnięcie sesji do końca. Ostatni post był niczego sobie i czuję, że nadawałby się na kończący - o ile nie zdecydujesz się na kontynuację naszych przygód. Bert - jak zawsze - ponad dobro swoje stawiał dobro innych i walczył z ranami towarzyszy i nie tylko. Mam nadzieję, że jednak uda się Bauerowi przeżyć, bo szkoda byłoby bardzo fajnego BG i jego pięknej historii...

Zauważyłem też, że jeden z nas ma chyba szkodnika, a ja już zaczynałem tęsknić za Jebem! Bert z chęcią będzie ojcem skoro rola matki tego tworu już jest zajęta. Nawet Yorri jest lepszą partnerką od Hrabiny co nie? :D