|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
23-02-2014, 21:07 | #241 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Wybaczcie, że tyle to trwało, ale przez ten weekend bardzo zajęty byłem. Wieśniacy w chwili kiedy skończyłem pisać post stoją przed wioską, więc aby zorientować się czy ktoś jeszcze przeżył będą musieli wskoczyć między płomienie. |
23-02-2014, 21:08 | #242 |
Reputacja: 1 | Yyy... Jak to jest w końcu z tym deszczem? Kiedy przestał padać? Bo w sumie się pogubiłem. Ile mniej więcej nas nie było, tzn. jak długo zajęła cała ta sprawa z baronem?
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
23-02-2014, 21:17 | #243 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Deszcz przestał padać wraz z przerwanym rytuałem, chociaż nie od razu. A cała przygoda z baronem trwała nie dłużej niż godzinę. Dotarcie na miejsce 20 minut, wędrówka po lesie kolejne 20-30 minut, a powrót szybkim marszem 10-15. Zauważ, że wydarzenia, które miały miejsce z najemnikami, a te z mieszkańcami Volkenplatz po opuszczeniu tych pierwszych działy się w nieco innym przedziale czasowym (tzn. kilka godzin spóźnienia mieli najemnicy). Teraz po odpoczynku i dotarciu do polany czas akcji obu grup dzieje się w tym samym czasie. Pierw zaczęło się od Kmietka, który dotarł do wioski kiedy wy jeszcze zastanawialiście się nad losem araba. Później wy pokonaliście ten sam dystans kiedy najemnicy brodzili w błocie. Kiedy oni znaleźli schronienie wy walczyliście z baronem. Tak to wyglądało w czasie rzeczywistym, bo już w Sylvanii te wydarzenia miały miejsce w zupełnie innym przedziale czasowym i łatwo jest się w tym wszystkim pogubić. Ważne jest, że teraz nie ma deszczu, jest ogień, a najemnicy znajdują się na polanie w tym samym czasie co wy stoicie przed wioską. Jakoś udało mi się wyjść z tego time trapu. Zostali jeszcze Niedźwiedź i Borys. Panowie, musicie podjąć jakąś konkretną decyzję, no chyba, że czekacie aż sam wam zapewnię rozrywkę. Nie chciałem przejmować kontroli nad waszymi postaciami, więc sami musicie zagospodarować ostatnie 4 godziny. Moja propozycja dot. tego czasu to odpoczynek pod drzewem i czekanie na ratunek. A to jaki teraz kierunek obejmiecie zależy od was samych. Ostatnio edytowane przez Warlock : 23-02-2014 o 21:35. |
25-02-2014, 12:50 | #244 |
Reputacja: 1 | No więc ja zająłem Borysowi ile tylko czasu potrzeba sprawa by Niedźwiedź się jakkolwiek wpasował w sytuację ;p Po raz kolejny zaznaczam, że seyjka arcy mi się podoba, gratulacje dla MG i reszty ekipy |
25-02-2014, 12:56 | #245 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Tak ten Kurt narzeka na brak żywych panienek, a w drużynie przecież jest śliczniutka Lyn. Nie żebym coś sugerował... |
25-02-2014, 17:34 | #246 |
Reputacja: 1 | Daj nam czas przełamać lody że niby co zrobił? Ostatnio edytowane przez Akwus : 27-02-2014 o 10:03. |
28-02-2014, 11:01 | #247 |
Reputacja: 1 | Hej Kamraty! Jak się za bardzo nie ruszymy, to w końcu niebo zawali nam się na głowy Wieśniaki niemal wszystkie odpisały a my co? |
28-02-2014, 12:46 | #248 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Wyjąłeś mi to z ust. No, panowie, nie ociągać się. |
28-02-2014, 13:16 | #249 |
Reputacja: 1 | Przepraszam za zwłokę, ale nie wiedziałem w co ręce włożyć Wieczorem odpiszę.
__________________ "Alea iacta est." ~ Juliusz Cezar |
28-02-2014, 14:36 | #250 |
Reputacja: 1 | zaszlochał, już edytuje, sorry ale pisałem z telefonu i mi autokorekta spłatała figla |
| |