Nortrom

Wracamy i szykujemy się na kolejne podejście. Tym razem więcej butelek (po jednej na łepka), bo nie będziemy mieli czym rzucać :P Jak posprzedajemy nasze łupy to zrobimy wspólną listę zakupów, więc już myślimy czego nam będzie potrzeba.

Jest jeszcze coś czego nie zabraliśmy?

 

__________________
"Alea iacta est." ~ Juliusz Cezar

Ulli

Wybaczcie, musiałem nie doczytać, że Grodug wziął te papiery przede mną. Zaraz edytuję swojego posta.

 

Mortarel

nic nie wyczytacie z nich bez czytania i pisania. wiec mozna napisac ze nic sie nie wie i tyle.

 

Hazard

Ok, to teraz po prostu wracamy tą samą drogą, co nie? Jeżeli się da, to można użyć liny, ponownie przeskakując przez te szczeliny, a jak nie to trudno. :P

Przedmioty chyba wszystkie zebraliśmy, może, że Reinmar przyglądnie się jeszcze tym bestią, ale wątpię by coś to dało.

Wszystkie przedmioty ze skrzyni ma teraz Dorigan, tak?

 

Mortarel

mozna uzyc liny. jak wracacie to decydujcie co do profesji nowego gracza. np. kazdy moze podac dwa typy.

Reinmar moze zerknac sztuka przetrwania. Ma wiedze lowcow na temat stworzen. ja juz mu rzucilem jak cos i wynik pomyslny. Reinmar ma wiedze o tyk ze mieso zebaczy znane jest ze swoich walorow smakowych i jest czesto podawane w karczmach jako szynka lub kurczak.

dorigan ma wpisane w ekwipunek wajche i klucz.

 

Hazard

Jak dla mnie nowy może być:
-albo magiem (jakimkolwiek) - w sumie w późniejszych etapach może przydać nam się wykrywanie magii, a w dodatku czary to nie jakaś tam byle jaka rzecz. No i przydałby się jakiś inteligent potrafiący czytać oraz dogadywać się w różnych sprawach z ludźmi na powierzchni.
-albo łotrzykiem - wykrywanie pułapek, otwieranie zamków, skradanie się. Wszystko to też by nam się przydało.

 

Nortrom

Proponuję:
-ucznia czarodzieja - Hazard dobrze uzasadnił
-akolita - ktoś nas musi poskładać po walce, a przy okazji "No i przydałby się jakiś inteligent potrafiący czytać oraz dogadywać się w różnych sprawach z ludźmi na powierzchni."

 

__________________
"Alea iacta est." ~ Juliusz Cezar

Huriel

To jeszcze Uli niech się wypowie a propo nowego członka.

Zawsze można napisać w ten sposób:

Potrzebny akolita bądź uczeń czarodzieja (albo ktoś tam inny) i kto się znajdzie tego będziemy mieli :P trochę też ślepy traf, ale zawężony do 2 czy 3 profesji, które nas interesują

 

Mortarel

taki mam plan

 

Ulli

Jakiś kapłan, cyrulik, czy włóczykij z leczeniem na pewno by się przydał. Ja tam nie będę wybrzydzał. Każdego chętnie powitam w drużynie.