lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Warhammer (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/)
-   -   [WFRP 2ed]: Cień Stygii (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/15143-wfrp-2ed-cien-stygii.html)

Reinhard 06-05-2015 11:38

-Jestem śmieciarzem, raczej mnie nie wpuszczą. Śmierdzę. Ale przycupnę sobie przed wejściem.

archiwumX 06-05-2015 16:32

- Hmmm.... Skoro ci to nie przeszkadza to przyjdziesz tam jakiś czas przed mną i będziesz obserwował wyjście i jeśli się da zaplecze, a następnie po im wyjściu przypilnujesz moich tyłów, czy ktoś nie próbuje mnie śledzić albo pobiec do kogoś z jakimiś rewelacjami. A na koniec spotkamy się na drodze do do tego spalonego magazynu.

Reinhard 07-05-2015 09:41

-Dobrze - zgodził się śmieciarz.

Lokal prezentował się solidnie i przyzwoicie. Jego klientelą byli głównie mistrzowie rzemiosła, zarządcy miejskich jurydyk szlacheckich i urzędnicy miejscy średniego szczebla. Ludzi tych często łączyły sprawy ich pracy - ot, jakiś bogaty krawiec zaprosił na obiad intendenta Ratusza, zajmującego się m.in. kwestią zakupu sukna na ubrania dla klerków i innych szeregowych funkcjonariuszy. Było też kilku miejscowych - czeladników i robotników. Trzymali się dwóch stołów, z bogatszymi gośćmi wymieniali pozdrowienia, ale wyraźnie stanowili odrębną grupę. Jeden ze stołów zajmowali zdrożeni ludzie. Na ich skórzanych kaftanach widoczne były odciski po pancerzach. Cicho naradzali się z karczmarzem, pytając go o kupców organizujących karawany i przedstawiając listy uwierzytelniające od swoich poprzednich pracodawców. Niosąca im kufle dziewka służebna uśmiechnęła się do Ernsta.
-Siadajcie pod lisem - wskazała mu stół, nad którym powieszono głowę lisa, pamiątki jakiegoś polowania - zaraz podejdę. Piwa?
Jeden z najemników obrzucił ją spojrzeniem człowieka, który długo był w podróży i chętnie by się rozerwał. Uśmiechnęła się zachęcająco - niema zachęta do rozpoczęcia negocjacji, chwilowo przerwanych w celu obsłużenia nowego klienta. Podeszła do Ernsta.
-Mamy świeży gulasz, piwo Altbauera i piwo dubeltowe Weissmannów, tak od razu. Inne dania możemy przygotować, jest też balia do kąpieli - uśmiechnęła się szelmowsko.

archiwumX 08-05-2015 01:09

Ernst wysupłał 10 srebrników i cicho rzekł do dziewki:
- Przyszłem do Strzygi...

Reinhard 09-05-2015 05:59

-Zaprowadzę - powiedziała karczmareczka - jest wolna.
Poprowadziła Ernsta do pokoju na piętrze, zapukała w drzwi. Otworzyła śniada, czarnowłosa dziewczyna. Zachęcająco uśmiechnęła się i gestem zaprosiła do środka.
-Przynieść wina? - zapytała karczmarka.

archiwumX 09-05-2015 12:45

- Tak, poproszę.

Reinhard 10-05-2015 22:18

Śniada dziewczyna uśmiechnęła się do Ernsta. Wytrawne oko tropiciela wykryło grubszą warstwę różu pod powiekami i smutek czający się w kącikach oczu. Ernst uświadomił sobie, że praktycznie całą zimę spędził sam, ale zauważone ślady smutku utrudniały cieszenie się urodą dziewczyny.
Pokój był podzielony tkaniną na dwie części. Tą drugą, niewidoczną, zajmowała najwyraźniej Biała Utra.
-Czego sobie życzysz? - w pełni panowała nad głosem. Można było uwierzyć, że naprawdę ją to interesuje.

archiwumX 10-05-2015 23:51

Ernst przybrał poważną minę i usiadł na łóżku:
- Najpierw chcę abyś usiadła, a później poważnie porozmawiać o twojej przyjaciółce.

Reinhard 11-05-2015 07:18

Strzyga zbladła, po czym usiadła na krześle.
-Nie żyje. Miałam złe przeczucia, mówiłam, żeby z nim nie szła...

archiwumX 11-05-2015 15:13

Ernst spochmurniał i spuścił głowę:
- Przykro mi. Jestem śledczym, który ma wyświetlić tą sprawę. I dlatego, proszę abyś tą wiedzę zachowała dla siebie... Mogę na ciebie liczyć?


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:48.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172