Molkar

Ogolem bawimy się w pisanie postów czy MG rozegra wedle plany i da opis np co rundę / dwie / trzy ?

 

__________________
„Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?”
Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427

archiwumX

Te ogdgrywanie planu przez MG to nie jest nawet zły pomysł. Przydałoby się tylko zrobić co turę jednodniową przerwę dla ew. modyfikacji.

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Molkar

Dlatego pisze bo będziemy spam robić a on sobie rzuci kostkami

 

__________________
„Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?”
Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427

Dekline

Myślałem nad tym aby prowadzić "plan", ale to tez takie trochę krzywdzące dla osób które na forum wchodzą rzadziej, bo jeśli ktoś przegapi a chciałby np zmienic pozycję to już tego nie zrobi. No i możliwe że w pewnym momencie pojawią sie nowe okoliczności i grupa/gracz postanowi coś zmienić.

Możemy umówić się że pozostają te cztery dni jak były wcześniej, z tym że prosiłbym od razu po napisaniu mojego posta napisać w komentarzach zwykłe: "dalej", co sugerowało by że gracz dalej działa planem. Wiem że większość z Was czyta jak pojawia się nowy post ale np nie ma czasu albo weny coś pisać. Ale chyba w tym przypadku dacie radę

Ok?

 

__________________

ORDNUNG MUSS SEIN

Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)

archiwumX

OK dla planu!

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Molkar

Ja w takim razie nie piszę posta niech GM wrzuci ogólnego opisowego bo ja żadnych special akcji nie chce wykonywać

 

__________________
„Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?”
Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427

Dekline

Trochę mi to zajęło. Wiadomo, weekend To daje czas do piatku, ale jeśli naprawde nie macie nic do napisania (nie zmieniacie planu), to dajcie po prostu passa i tyle

Rozumiem że z posta wynika kto i na co ma minusy na trafienie, czyż nie?

 

__________________

ORDNUNG MUSS SEIN

Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)

archiwumX

Skoro tak dobrze idzie to strzelający starają się wyłączyć z walki pozostałą dwójkę z ostrzeliwanej grupy i następnie przestawia się na wspieranie walczących z dużą grupą.

Jeśli wszyscy się z tym zgadzają to pass.

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Molkar

Pass, zgodnie z planem jak tylko minotaur wchodzi w zasięg bez kosmicznych minusów zaczynam strzelać w nie.

 

__________________
„Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?”
Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427

snake.p

Ok. Waightstill póki co czeka z bronią w ręku, aż atakujący znajdą się w jego polu rażenia.