Avitto! Musiałeś na konie nas wsadzać :-P Przecież wozem można by jechać :-) Trupy na pakę by się wsadziło. Anonim proponuję byś wsadził ten tekst w posta. |
@Hakon Możesz się Asyłbieka podpytać, dlaczego tak ;) |
Avitto a co z resztą ochotników? |
Nie byli jeszcze obecni w zajeździe, gdy wyruszaliście. Cytat:
|
No tak. Sorry za brak spostrzegawczości :-( edit: Czekam na dowódcę, który pierwszego posta da i do niego się odniosę. Jeśli ja mam zacząć to będę pewnie musiał dwa posty dać i akcja utknie :-( |
Tak może dla jasności, ungolski karzeł i tak pojedzie na farmę, choćby z samym Adelmusem (tak zakładał pierwotnie). Dopiero, gdy kapłan zmieni zdanie zastanowi się drugi raz. |
No to na Orthana posta muszę czekać. Wasyl ubezpiecza przyjaciela i tam gdzie on to i ja :-) |
Dziś późnym wieczorem odpiszę, choć jeżeli czekacie tylko na decyzję dokąd jechać to ja będę prawdopodobnie optował, żeby pogadać z żywymi. Nie gram nekromantą, ani porywaczem zwłok, więc nie ma za bardzo sensu spieszyć się po trupy. |
Kapłan musi pochować ciała więc od niego decyzja. Orthan Colonski chce do żywych. Wasyl owi obojętne. Jeśli jednak chodzi o zostanie na noc w lesie to woli do zajazdu :-) Ps. Deja vo mam :-P Zaraz zobaczę posta, że któryś z Was uważa, że nie może Wasylowi być obojętne skoro chce spać w karczmie :-P Serio tak jest! |
Karczma... Panowie. Jest południe ;p środek dnia, a do knajpy trza by się cofać. Powie Wam to tak jeden, jak i drugi strażnik (Asyłbiek lub Frederick). EDIT: Zgłaszam nieobecność do poniedziałku - wtedy mój odpis. EDIT2: Szykuję Wam post - czy jest zgoda, Anonimie, że doszło do rozdzielenia się bohaterów? Pozostali wyrazili chęć podróży na farmę. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:07. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0