Napisał Mortarel

Bohaterowie tego nie wiedzą.

kinkubus

No cóż może trochę powyjaśniam, bo już nic nie poradzę na to, co dla kogo wynika. Rozumiem, że każdy jakoś się gdzieś uczył grać i ma swoje nawyki, ale przecież nie będę się do każdego nawyku poszczególnych graczy dostosowywał. Jako autor moich postów mam też prawo do pewnej swobody literackiej

Ponadto opis Hildur był dla Hildur, jedna rzecz to ta, że jako gracze czytacie wszystkie opisy. Druga zaś, że wasi bohaterowie nie są wszechwiedzący i w zasadzie pewnych rzeczy nie wiedzą. Wasze postacie nie powinny więc wyciągać zbyt daleko idących wniosków z opisów ich bezpośrednio niedotyczących.

Post ten miał brzmieć groźnie (kulka między oczy itp.). Następnie każdy miał sobie zajrzeć w kartę postaci, żeby przekonać się o faktycznej utracie żywotności i spostrzec, że nie jest tak źle. Był to celowy zabieg.

Co więcej, postacie waszych bohaterów nawet nie spostrzegły, że Hildur ma gwoździa w plecach! Nikt się jej o to nie zapytał, czy wszystko w porządku, czy nic się nie stało, a ona sama się jakoś tym nie chwaliła. Nikt też nie oglądał jej obrażeń. Dlaczego więc opis kierowany dla Hildur, choć groźnie brzmiący nie powinien jakoś rzutować, na działania innych graczy zanim gracze ci nie dowiedzą się co się faktycznie jej stało.

Ja wiem, że czasem ponosi wyobraźnia. Może przez opis, że gwóźdź był długości kciuka, każdy to sobie inaczej wyobraził.

Oto gwóźdź długości kciuka (ok. 5 cm). Przy ranach zadanych gwoździem, poza długością liczy się też jego średnica. Możemy się zgodzić, że gwóźdź z obrazka wbity w ciało w odpowiednie miejsce może nie wyrządzić poważniejszych obrażeń, a jedynie ranę kłutą mu odpowiadającą, czyli w zasadzie lekką ranę. (tylko nie czepiajcie się już, że to gwóźdź współczesny, bo to tylko obrazek poglądowy )

Skoro więc nie pisałem o średnicy gwoździa, ani nie pisałem o tym że była to rana krytyczna, a ponadto napisałem, że gwóźdź ominął ważne organy, to wniosek, że Hildur została trafiona krytycznie jest zbyt daleko idący.

Subiektywnie opisy miały brzmieć groźnie. Obiektywnie miało nie być tak źle.

Mam nadzieję, że ta kwestia została przeze mnie wyjaśniona i nie rodzi już niedomówień.



WSZYSCY
Jeśli chcecie, abym prowadził sesję w taki sposób, żeby pisać wam wszystko jak krowie na rowie, liczyć każdy punkcik, każdy rzut itp.,to się dostosuję.

Jeśli zaś wolicie grać bardziej storytellingowo jak mechanicznie,żebym czasem też przymknął oko na mechanikę (np. na obciążenie, śmiertelnie negatywny stosunek mieszkańców Imperium do ciemnoskórych Arabów ^^ itp.), to będzie jak do tej pory.
Proszę wyrazić swoją opinię w komentarzach.