Chodziło mi o to, żeby schować typa a straży, żeby Elmer powiedział, że napadł I uciekł. Teraz to już za późno, żeby przewijać, a i przesłuchiwać w retrospekcji można tylko grzecznie, skoro ma być oddany straży potem. W takim razie Bodo nie ma pytań, bo I tak nie uwierzy w odpowiedzi.

Akurat z przesłuchaniem nie ma problemu, bo zawsze można go obić i oddać straży obitego, a powiedzieć, że stawiał opór tu się go nieco uspokoiło.

To chcesz żebyśmy tutaj zadawali pytania czy robić z nich posty?

Pytania dajcie tutaj, a ja zrobię edytkę i odpowiedzi pojawią się w moim ostatnim poście sesyjnym.

U a ja już posta dałem.

Jakoś z tego wybrnę :)

Ok.

- kim jesteś? Jak się nazywa? (Bo może to jakiś heretyk?)
- kto opłaca śledzenie, komu donosi o BG?
- w jakim celu śledzi?

Wrzuciłem to, co działo się podczas prób przesłuchania mężczyzny. Jak widać zwyczajnymi metodami nie da rady, a nie podejrzewam, żeby Wasze postacie posunęły się do wyrywania paznokci, łamania kołem lub wbijania szpilek w gałki oczne.

Nie traktujcie mojego odpisu jako następnej kolejki, wcześniejszy termin nadal obowiązuje.

Oczywiście. Prawda uber alles.

A jakże i to despacito.

Aleśmy wypruli do przodu. Mam nadzieję, że nie za bardzo :)