Ja komputer mam, za to pomysłów mi brak, bo raczej nie o to chodzi, by zbirów napaść, gdy od kogoś z łupem będą wychodzić, lub łodzią podwodną kanałami podpłynąć pod siedzibę straży i wysadzić wspomniany obiekt ;)

Nikt nie przymusza bohaterów, aby dalej brnęli w tą sprawę. Jeśli nie chcecie zadzierać ze strażnikami, to tylko poczekajcie na naprawę Syrenki i w drogę do Grissenwaldu.

Zadzierać jak zadzierać, Lothar woli w razie czego mieć sprawną barkę by w razie czego ucieczka miała szanse powodzenia. A właśnie - w razie czego jest jakaś inna droga na dół niż tymi "windami" albo (nie daj MG) na kugelmatycznych skrzydłach?

Można się wydostać za miasto na wschód przez bramę, gdzie wzdłuż Stiru istnieje wąska droga do Unterbaum. Można pokonać wąwóz na Stirem po wąskiej kładce nad śluzami i dalej, przez południową część miasta wydostać się na drogę do Nuln. Z doków można przeprawić się przez Reik promem i udać do Altdorfu.

widać to wszystko na tej mapce:

Mam dzisiaj uroczystość rodzinną. Jak się skończy, to myślę, że wieczorem dam posta i może podejmiemy wątek. :-D

Nie mam żadnych pomysłów poza siłowymi rozwiązaniami :-( Może MG jakoś podpowie ;-)

Jakoś nie mam nastroju na pisanie o niczym...
Na razie odpuszczam kolejkę.

Odpisy tylko dla aktywnych :) Zingger ciągnie dialog w strażnicy; Lothar handluje.

Jeśli chodzi o zakupy, to opcje są dwie:
1. wino marnej jakości - 25250 punktów obciążenia [z 27000 dostępnych na Syrence] za 1300zk lub
2. wełna - 27000/27000 punktów obciążenia za 985 zk i 10 ss;
ceny już po zastosowaniu targowania.

Ci dwaj, to ci sami co śledzili grupę już wcześniej. Lothar może podzielić się informacją o nich z innymi bohaterami.

Myślicie, że ta dwójka co nas śledziła pasuje na członków bandy, o której Zingger właśnie informuje Kesslera?

P.S. Planuję też kupić tanie wino, bo jest dobre bo tanie, ale jestem otwarty na sugestie.

Też o tym pomyślałem :-) Nasłać strażników na nich :-P Problem w tym, że Zingger nie wie o nich :-/

Alkohol wszędzie pójdzie a wełna niekoniecznie. Jak w Grissenwaldzie popyt wygląda?