Dobra, wróciłem z roboty, pozałatwiałem sprawy, mam czas żeby się wczuć w Lothara i napisać list do kupca. A może nawet dwa, do tego lokalnego władyki też bym napisał list z prośbą o spotkanie.
A później jeszcze trzeba coś powiedzieć Teugenowi.
Zdychaj plugawy nekromanto! brzmi dobrze, ale jeśli to wampir to później może być kiepsko nawet bez interwencji Straży Miejskiej. Także trochę myślenia i pisania mnie czeka.

Mój post może być dzisiaj, ale może być i dopiero jutro.

A mój nie wiem kiedy :) Na razie znikam. Wracam w niedzielę. Pa.

Post stoi. Uznajmy, że Lothar rozmawiał na temat tego co powiedzieć u Teugena z innymi, więc jeśli coś nie gra, albo za dużo jest ujawnione z naszych podejrzeń to dajcie znać, jeszcze zdążę edytować;)

Z grubej beki Lothar walnął. No trzeba popatrzeć jak zareaguje. Pewnie szybko będzie chciał nas wyeliminować. Skoro znamy nazwę organizacji to pewnie wiemy więcej i nie odpuścimy.
Trzeba mieć się na baczności.

Demona widzieliśmy to i on nas widział. Skoro przenieśli świątynię to pewnie już demon im opowiedział, że tacy a tacy go odwiedzili. Pomyślałem, że może się uda sprawić by wierzyli, że zależy nam na kasie. No i jak już z medalionem wyskoczyliśmy...
W razie czego jak zapyta skąd znamy nazwę to się powie, że jakiś kupiec, któremu pokazaliśmy medalion skojarzył i tak powiedział, tylko nie chciał zdradzać szczegółów albo ich nie znał.

Zresztą, raczej sam sześciu chłopa nie zaatakuje teraz - jeszcze by się jakiś świadek napatoczył i zobaczył go w formie wampira. Pewnie zbójów wynajmie.

Niemniej - post mogę zedytować, póki MG nie odpisał;)

Spoko jest.
Chodziło mi, że daliśmy do zrozumienia iż wiemy dużo i raczej za dużo. ;-)

Kwestia medalionu, bo chyba nie do końca jest to jasne: Teugen ma na szyi rodowy medalion:



a ten z Ordo wygląda tak:

A, no to pół posta bez sensu napisałem:/

No to trudno ;) A gra i tak toczy się dalej...

Hakon, tak mi się rzuciło podczas lektury Twojego posta: wiedźmim wzrokiem postać dostrzega aurę zawsze, gdy go użyje, a nie tylko w wypadku czarowania. Wolfgang widzi aurę Dhar wokół Teugena, mimo iż ten nie czaruje i nie znajduje się pod wpływem żadnego czaru. Podobnie miały Teugen, gdyby popatrzył swoim magicznym zmysłem na Techlera - po prostu widziałby eter wokół postaci, chociaż ta by nie czarowała. Mam nadzieję, że jasno to wyłożyłem.