Jutro mój odpis.

Wrzucone.

Pytanie do wszystkich: na ile rozumiecie system, czy wynieśliście jakąś wiedzę o nim?

Co na pewno to to, że musiałem się w jej trakcie nauczyć nieco więcej o łączeniu umiejętności ze zdolnościami.

Do tego służy mi stworzony klimat (poranna mgła to nie mgła - to parujący mocz wylewany za zimny bruk).

Mi klimat też mega odpowiada, ale obawiam się, że co do systemu jeszcze niezbyt wiele łapię. Pewnie dlatego, ze moja postać gra na razie bardziej storytellingowo.

Chętnie pomęczyłabym was o omówienie szczegółowe na jakimś wybranym przykładzie jakiegoś testu spornego. Tak bym mogła dokładnie zobaczyć: Jak brane są pod uwagę moje umiejętności +zdolności, jak ustalane jest st, co dzieje się gdy ktoś ma zdolność blokującą moją i jak wygląda wtedy jego rzut.

@Aiko, jasne - już tłumaczę.

Przykładowa sytuacja. Banita - nazwijmy go Eustachy - próbuje przekraść się przez stróżówkę w domu mytnika. W pokoju znajduje się strażnik.

W takiej sytuacji pojawia się test przeciwstawny - obie postacie wykonają rzut, Eustachy na skradanie, a wartownik na spostrzegawczość.

Cechą powiązaną z umiejętnością skradanie jest Zręczność, która u banity wynosi 41. Dla spostrzegawczości sprawdzamy Inteligencję - 35 u strażnika.

Teraz pora na modyfikatory. Wszystko dzieje się wewnątrz budynku, a wyjęty spod prawa mężczyzna przekrada się tuż za plecami wartownika - test będzie więc trudny (-20 do testowanej cechy) - na potrzeby testu Eustachy jest traktowany, jakby miał Zr 21.

Wartownik jest jednak zajęty posiłkiem, obrócony tyłem do banity i lekko podpity - test dla niego będzie wymagający (-10 do testowanej cechy) - na potrzeby testu jest traktowany, jakby miał Int 25.

Pora na rzuty:
- jeśli obaj nie zdadzą, rzucamy raz jeszcze;
- jeśli jeden zda - wygrywa test;
- jeśli obaj zdadzą, sprawdzamy poziomy skuteczności - wygrywa ten, kto ma ich więcej.

Za każde 10 poniżej wartości cechy naliczamy jeden poziom skuteczności.

Np.: Eustachy wyrzuca 18, a strażnik 09. Obaj zdali test - sprawdzamy poziomy skuteczności. Banita ma ich zero - tylko 3 poniżej poziomu cechy. Strażnik ma jeden - 16 poniżej poziomu cechy - i tym samym wygrywa test przeciwstawny. Eustachy zostaje zauważony.

Może nie powinnam, ale... co jak mają ten sam poziom skuteczności?

Nie powinnaś :D

Książka mówi, że decyduje niższy wynik rzutu.

Np.
Zakapiory Albert(K 31) i Ludwig(K 41) postanowili założyć się kto jest silniejszy i będą się siłować na ręce.
Siadają do stołu i siłują się testując swoją Krzepę
Albert rzuca 20 co daje mu 11 punktów poniżej progu i 1 poziom skuteczności.
Ludwig rzuca 30 co daje mu 11 punktów poniżej progu i 1 poziom skuteczności.
Jednak Albert miał niższy rzut więc wygra zawody.

Teoretycznie możliwym jest by przeciwnicy mieli ten sam poziom sukcesu i ten sam rzut, wtedy właściwie nie wiadomo co ma się dziać.
Ja bym zdecydował, że wygrała postać mająca wyższy poziom cechy (albo cechy plus umiejętność) a jeżeli wciąż byłby remis to powtórzyłbym rzut.

To ja na razie chyba ogarniam :)

Jutro mój odpis.

Ok, wypadłem troszeczkę z formy, więc uaktualnienie.

1. Bardziej ogólna sprawa - uprościłem nieco (i w efekcie zapewne skróciłem sesję). Mniej MG, mniej czasu - prostszy scenariusz.

2. Co dokładnie robicie - zabrałem się za post, ale nie mam co napisać. Elhar wraca na barką, nic nowego tam nie znajduje - są narzędzia, jakieś codzienne przedmioty (ubrania Hagera i jego wnuka, inne ich rzeczy osobiste, itd.).

Dlatego tutaj prośba o jasną deklarację - gdzie i po co zmierzacie?