Gormogon

To co, bierzemy psa i zanosimy go właścicielowi?

 

__________________
„Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!”

Feniu

Tak by wypadało, pytanie czy nie zostaniemy oskarżeni o jego śmierć.

 

Kerm

Zabierzemy też kawałki potwora - jako dowód, kto zabił

 

Feniu

Bedziemy brali to ścierwo ze sobą? Wiktorowi się to nie spodoba.

 

Fyrskar

Poszukałbym tego Hansa. Tylko trzeba by to zrobić od razu, bo do następnego dnia ani do chaty możemy z powrotem nie trafić, ani żadnego tropu nie znaleźć.

 

Kerm

Czy te rany są zadane przez maszkarę z chaty leśnika?
Czy to one spowodowały ostateczny zgon, czy ktoś psa dobił?

 

Avitto

Skrócę bo Gerhartowi test niestety się nie uda, ale komuś z ekipy uda się na pewno.

Rany to ugryzienia, wielokrotne i nazbyt liczne na jednego przeciwnika (pajęczak miał jedną wilczą mordę). Natomiast ostateczny zgon to raczej kwestia wykrwawienia się, bo innych śladów brak.

 

Avitto

@hen
Nie będę pisał posta na "pokręcił przecząco głową" - czy możesz ująć to w swoim poście?

 

Feniu

Rozumiem, że ci co stoją przy zdechłym psie tego nie słyszą.

 

Avitto

Słyszeć nie słyszą, ale widzą, gdzie się Emmerich po krzakach kręcił, skąd wybiegł z pełnym ekspresji pytaniem - mogą się zainteresować.