Cytat:
|
|
Nieumarłym oczywiście. Z lekko przypudrowanym licem. Niech wam Avitto rzuci na sposta. ;) |
@Ascard, Warlock Macie ostatnią dobę. Jutro o tej porze siadam do pisania. |
Ech... Nami zwróciła mi uwagę, że źle zrozumiałem Twojego posta, Avitto (to pewnie przez ogólne zmęczenie) i tego grabarza tam nie ma. Czy mogę uznać, że Dieter dopadł go gdzieś w pobliżu? Generalnie nie zgodziłby się na to, aby jakiś pijak wysłałby ich na manowce i sam poszedł w inną stronę - był świadkiem, więc powinien wskazać właściwe miejsce, ale skoro jest co innego napisane, to muszę się dostosować. Tylko żal mi teraz wycinać całego posta :/ |
Może nie wycinaj, bo to szkoda pracy. Dopisz część, jak poszukujesz go w miasteczku i owe poszukiwanie kończy się sukcesem. To tylko propozycja. |
Ok, dzięki. Zrobię to, ale jutro, jeśli to nie problem. Dziś już padam :( Opiszę, że Dieter zaciągnie go na ten cmentarz siłą. |
Ale scenka skończy się, tak jak się kończy aktualnie? Tak? |
Jeśli chodzi o działanie Dietera, to tak... Zmienię tylko początkowy fragment posta. E. Poprawiłem fragment. Wystarczyło nieco zmienić dwa ostatnie zdania przed dialogiem, aby miało to większy sens. :p |
Cytat:
Tyle, że droga do miasteczka i z powrotem to jakaś godzinka, więc zakładam, że może nas tam w ogóle nie być. No nic, poczekam co tam MG napisze. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:45. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0