Niestety, las jest po złej stronie, a słońce za wysoko.

Nic że mnie nie będzie przez weekend. Leo dalej wykonuje rozkazy Barona, czyli teraz atakuje.

Strategiczne miejsce za plecami Barona uważam za optymalne do rozpoczęcia szarży.

Czar Loftusa trwał akurat dwie rundy (zużył się PS, inaczej by nie wszedł) i tyle Wam wystarczyło. Po dwóch na jednego, zaskoczenie, a jedyny, który nie był ranny po pierwszej rundzie, w drugiej dostał dwa trafienia od krasnoludów, jedno za 7, drugie za 8.

Parszywca nie ma, a jego koń jest?

Tak, liczba koni się zgadza.

Wybieram tego z danej czwórki który się rusza po mnie, jeśli wszyscy mają wyższą inicjatywę, to tego który będzie no próbował wydawać rozkazy, w dalszej strzelać bronią dystansową, czy będzie najbliżej do ataku na któregoś z naszych.

Co teraz Baron rozkaże robić?
Podobała mi się strategiczną pozycja Leo. :)

Już ogarniam. Zbyt dużo czasu nie miałem.

EDYTA: w 1/4 brodu są przeciwnicy. Patrząc od nas czy dla nich? :-)

Przejechali jedną czwartą

Rozumiem. Czyli post mój pasuje.