Problem w tym, że Gucio honorowy jest. Jak się zgada o przejściu to raczej nie rozkaże ataków partyzanckich. Do tego lawina nie wiem czy wyjdzie na dalszej części szlaku. MG musi nam podpowiedzieć. No i Najemnicy i cywile z lawiną nie pomogą. Tu kwestia Khazadów czy się zgodzą je nadzorować jak nie robić. |
Gustaw się zgodził na przejście? Na jakich warunkach? Bo tego nigdzie w poście nie ma. Cytat:
|
O ile mi wiadomo nie posiadamy już materiałów wybuchowych zdolnych do spowodowania zawału/lawiny itd., a dodatkowo przełęcz jest szeroka i nie ma wąskiego przejścia, które można byłoby próbować zablokować ręcznie. |
Cytat:
Przełęcz jest szeroka tutaj. Nie wszędzie tak jest. Poza tym jest szeroka dla pieszych, którym nie przeszkadza poruszanie się w tempie ostrożnym. Dla wozów szlak jest wąski (na dwa wozy). |
Nie zgodził się. Ja tłumaczyłem co się stanie jak się zgodzi. Ja przeciągam, a raczej Gucio. Tyle ile się da. MG. Jak traktowani są Wernicki i reszta? Chodzi mi o to czy to atak Księstw i polityczna sprawa czy nie. Bo jak bandytów to można szefostwo wziąć do niewoli jak to bandyci. Jak nie to honorowe pertraktacje muszą być itd. |
@Hakon - przeciągasz, ale żadne polecenia nie padły co nasi mają robić? Odpoczywać? Szykować się? Jak wykorzystać ten czas? Trochę umocniliście posterunek i przyszykowaliście balistę. @Gobi, co ty na to żeby zawalić trochę skał na drogę? Albo ją zaminować? |
@ Hakon Wernicky i reszta póki co wygrywali za każdym jednym razem, więc precedensu nie ma. Ale jak uda się Tobie wziąć do niewoli wielokrotnie liczniejsze siły wroga to możesz ich potraktować jak chcesz, nikt słowa nie powie;) @ Stalowy Czasu to nie ma za dużo, tyle co zajmie posłańcowi powiadomienie stojących pięć minut drogi granicznych, że Gustaw zaprasza na spotkanie i jakieś dziesięć zanim do niego dojdzie. |
Jak za każdym razem???? A Meissen??? Już zapomnieli? U Wernika większość to najemnicy i można ich puścić lub namówić na służbę u Brocka (ewentualnie do armii wcielić co raczej niemożliwe). Dowództwo w niewolę i odda się ich Imperialnym dowódcom. W sumie zaprosiłem ich i nie obiecywałem nic poza rozmową. Do tego jeden z warunków było oddanie dowódców wiec jakby go wykonywali... Stalowy Jak to nic? na drodze do szczytu są kamienie za którymi łucznicy/kusznicy się chronią. No ale fakt, że w skałach kuć nie kuliśmy bo nikt się u nas nie zna na tym a i siły trzeba oszczędzać. Co do wojaków to najemnicy odpoczywają na posterunkach lub na tyłach a uchodźcy robią za straż. Do każdego posterunku jest najemnik dany bo "specjalistą" jest by nas nie zaskoczono. Co do czasu to szykować się na niektóre propozycje już teraz można a i czas wydaje mi się większy bo Wernik bardziej dowodzi przeciw Imperialnym. Przynajmniej ja tak myślę. |
Wątpię by pojmanie się udało. Wjedzie Wernicky cały na biało na czele ciężkozbrojnej eskorty i rozjadą obóz jak będą chcieli a potem się wycofają. Mało czasu na zrobienie zasadzki przeciw profesionalom. Krasie też nie są w najlepszej kondycji by walczyć ze 100% performencem. |
No ciężko będzie im wjechać taką gromadą. Szlak jest zagrodzony i pojedynczo będą wchodzić. No zobaczymy co wyjdzie z tego. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:57. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0