Dzięki.
Roz widzi maga i Gustawa.
Z prośbami o przewodnictwo uwolnieni ludzie.

Powinienem czekać na posty pierwszoplanowych postaci, ale szykuje się do wyjazdu wiec wrzucam to co mogę dać teraz od siebie.

Hakon, przydałaby się jakaś deklaracja przynajmniej.
Wtedy mógłbym w poniedziałek odpisać.

Matko. Jaki jak mam czas... Nie odpalam kompa nawet bo brak sił a w pracy zablokowana strona :-(
Zamierzam dziś przeczytać co napisaliście i się ustosunkować...

E: i dzięki szybkiej reakcji dru wszystko jest w jednym poście.

Tylko straciłem to co dru pisałeś w reputce razem ze skasowaniem posta, a nie zdążyłem przeczytać:/

P.S. Smasz i jego koledzy jeszcze się na tym forum pojawią. Wydarzenia jakich byłem świadkiem w Ostatnich zainspirowały mnie by "lekką i humorystyczną" sesję z perspektywy goblinów rozegrać w tym samym uniwersum. Będę miał w końcu więcej czasu więc niedługo pewnie pojawi się rekrutacja.

Że jesteś super! I że sie cieszę że dalej razem gramy.
Jestem na wakacjach i mamy jednego laptopa do którego praktycznie nie da się dopchać, a z komórki nie mogę dodawać komentarzy. To musisz poczekać na kolejny z kilka dni. :D

Edyta:
Popatrzę jeszcze ale ludzie do których mówiła Roz to są ci których zgarnęła do siebie nieistniejącym lidership skillem po akcji o świcie. Bylo o nich w twoim poście. Lotus tylko zapłacił żeby ludzie krzyczeli coś tam o dziewicy.

Edyta 2: Roz chyba nie wie co o tym wszystkim myśleć. Trochę pogapi się na Barona zdziwiona, a potem pójdzie szukać maga, żeby się zapytać o co tak w ogóle mu chodzi.

Hakon, Baron jest jednak fanatykiem. XD

Straciłem już trochę rachubę.
Ile właściwie przetrwało krasnoludzkich wojaków? Czterech? Pięciu?

Dziewięciu. Krytyki często wyłaczają z walki ale można przeżyć jak się po bitwie ktoś rannym zajmie, a to zrobiliście.

Coś mi się ostatnio dni rozmywają.

Napiszę coś dziś.