Czy Brock może mi przekazać część oddziałów Wernyckiego tak by nie byli brani do głosowania?
Lub każe zostać odpowiedniej liczbie żołnierzy Wernyka a sam uda się na tyły i gdy tam trafi będzie zwolniony ze służby by głosowania nie będzie można zrobić z tymi co przy mnie zostali?

W jakim sensie przekazać część? Do armii wissenlandu nie dołączą, bo dołączyli do kompanii Brocka. A jako jej członkowie prawo do głosowania mają.
Drugiego pomysłu to już zupełnie nie rozumiem. Brock jedzie na tyły i zostaje zwolniony ze służby - żaden problem. Zostają tu ludzie lojalni wobec Wernickego (ale nadal są częścią Kompanii Brocka i jako tacy też automatycznie będą zwolnieni w tym samym momencie co Brock). W jaki sposób to ma powstrzymać głosowanie?

Gdyby można było zrobić głosowanie bez dania szansy na zebranie wszystkich w kupie to by Wernicky je mógł zrobić od razu po wpisaniu wszystkich swoich na listę.

Wieczorem przed nocą jeszcze podzielę się z Detlefem, Loftusem i Baronem (z człekami o ile zajdą do krasnoludów) informacjami jakie zdobyłem. Podsumowując:

- Wernicky został najprawdopodobniej wynajęty bezpośrednio przez Elektorkę. Bardzo prawdopodobne że cokolwiek się stanie będzie u niej pod parasolem.

- Celem inwazji było osłabienie rywali rodu elektorskiego - kupców, szlachty i tak dalej.

- Na listach jest tylko jej podpis ponieważ żadne z tych pism nie jest oficjalne (nie ma pieczęci oficjeli) i najprawdopodobniej nie tylko wojsko, ale też dwór nie zdaje sobie sprawy z tej intrygi.

- Wniosek: krasnoludy prawdopodobnie zostaną oskarżone o zdradę sojuszu (Galeb uda się do Hirn by powiadomić Króla i przeciwdziałać tej intrydze).

- Wernicky zdemaskował Roz i może w każdej chwili unieważnić całą umowę, jednak póki co tego nie zrobił (jak w poście - czy brak czasy by to udowodnić czy co). Nie chce też w żaden sposób wymigiwać się od jednorocznego zaciągu w kompanii Brocka.

Bonus:
- kolejne potwierdzenie że Elektorka macza w tym palce jest to że Graniczni pod Pfeildorfem przepuścili posłańca do von Rudger. Pomijając niejasne okoliczności schwytania Mag, oskarżenie Toppenheimerów o zdradę pojawiło się w momencie kiedy ich główna siedziba/miasto zostało splądrowane przez Granicznych.
Jak dobrze pamiętamy Elektorka wnosiła o oddzielenie Nuln od Wissenlandu, reszta prowincji wpadłaby Toppenheimerom. Ta "reszta prowincji" obecnie jest ostro złupiona i dojechana.

Ja tylko przypominam (widzę że ten sam problem miał dru), że ledwo co słonko wstało, a do wieczora jeszcze kilkanaście godzin. Wernicky miał za to tylko kilka godzin przewagi nad pościgiem, więc z tym oczekiwaniem do wieczora to trochę nie wyjdzie, kilka rzeczy się zdarzy dużo wcześniej.
Eh, a jak pisałem zawsze daty, godziny, i dawałem opis miejsca i okoliczności to było narzekanie...

Chodziło mi o to że podzielę się informacjami po rozmowie którą odbyłem z Wernickym i Roz.
Pory dnia mi się pomyliły.

A to dlatego nie było podanych dat i itd... A ja nie wiedziałem o co chodzi... To pomagało zorientować się w sytuacji. Odszukać informacje. Tam samo jak czasem mapki poglądowe. Nawet przy tej obronie były czasem problemy i niedomówienia które potem trzeba było wyjaśniać..

Dziś ewentualnie jutro jeszcze edytuje swój post. Nowa praca trochę bardziej obciąża, nadal ciężko z czasem.

OK, poczekam do jutra, i tak jeszcze potrzebuję odpowiedzi od dru i posta od Hakona.

Post edytowany.

Czekam jeszcze na odpowiedzi na PW do pi0ta (ostatniochwilowy post Hakona mógł trochę pewne działania pozmieniać) i druidha.