W volgen jest tylko mała świątynka, nie mają koni. Szlachtę możesz szukać, czy będą chętni do pomocy to się okaże. Wiesz jacy szlachcice są ;)

A czy mamy jakichś wysoko postawionych znajomych w Altdorfie?
Czy ktoś wysłał posłańca do altdorfskiej świątyni?

Jeszcze nie, ale na pewno kogoś poznacie na miejscu ;).
Nic wam nie wiadomo o posłańcu czy wiadomości.

@hen - jeśli dalej chcesz coś ukradkiem przekazywać pozostałym, będziesz miał okazję zarówno w trakcie jazdy, jak i karczmie wieczorem.

@grupa powozowa - w trakcie jazdy jest oczywiście możliwość gadki z Celestiumem, jeśli sobie życzycie.

@wszyscy - jest wieczór, macie zaproszenie na posiłek. Jeśli skorzystacie, możecie gadać z nimi. Jeśli chcecie tylko w swoim gronie pogadać, tyż można :)

Z Celestiumem to ciężko będzie gadać. On u siebie, my na swoim wozie, dwa wozy obok siebie raczej nie będą jechać. Chyba, że Peter pójdzie pogadać, to Bladin będzie powoził. Albo Lora, gdy stwierdzi, że siodło za twarde :)

Edit: Bladin zapyta, czy może w tych okolicznościach, grupa powozowa nie wyruszy od razu dalej. W końcu oni spali ostatnie noce. Ale nie będzie się przy pomyśle upierał. Albo może, część będzie spała na wozie i zmieniać się w trakcie, a konie przy dyszlu też będą się zmieniać z luzakami. Też przy pomyśle nie będzie się upierał. Możecie to ująć w swoich odpisach, jeżeli dacie je przed moim.

Celestium jedzie konno, co jest napisane w poście.

ok, pamiętałem, że wysiadał z powozu po walce
posta na razie tylko pobieżnie zerknąłem, bo w pracy jestem

Tak, wcześniej wysiadł z powozu, a teraz jedzie konno.

W jakiej gospodzie może się zatrzymać nasza trójka?

w tej samej wszyscy jesteście, chyba że chcecie inna, to ją sobie wymyślcie ;)