od 10-go do 30-go 1 zasób dziennie to daje 20 zasobów, to mu jeszcze 80 zostaje 5 zasobów na cyrkowców nie wydaje, to jest dużo za dużo w przeliczeniu na muły |
Cytat:
Cytat:
|
Tura 5 - 2519.VII.31; poranek - Oki, doki, mój post jest :> Jeśli chodzi o termin powiedzmy na wrzucenie postów to do cz. 25.IV. Stan Zdrowia: Klaus 10/10; zdrowy (0) (50 PD) Gabrielle 12/12; zdrowa (0) (25 PD) Karl 14/14; zdrowy (0) (-165 PD) Bernard 14/14; zdrowy (0) (45 PD) Tladin 15/15; zdrowy (0) (-145 PD) PD - Ehran 5 PD za klimatyczną gadkę chowańców. - Zara 5 PD za próby ingerencji i interakcji przy szafocie. - Gladin 10 PD za docowanie dialogu z Barinem. - Kerm 5 PD za próby interakcji z otoczeniem karczmy. Omówienie - Więc marktag się skończył i zaczął się backertag. Jest poranek dnia następnego. Deszczowy poranek chociaż nadal jest na tyle ciepło, że można chodzić na krótki rękaw przynajmniej wewnątrz pomieszczeń. - W ramach retrospekcji ktoś, coś jeszcze chce to może dopisać co porabiała jego postać wieczorem czy o poranku byle się zmieścił w tych ramach mojego posta. Ciche założenie jest takie, że wszyscy w ten czy inny sposób kończą wieczór we "Włóczykiju". - Przy śniadaniu macie okazję się spotkać w komplecie i pogadać. W komplecie widzicie się pierwszy raz od zeszłego śniadania. Chronologicznie nieco później jest rozmow Karla z hrabią von Wassermann. Pozostali mają swobodę co dalej robią. - Klaus i Bernard mają umówione spotkanie w ratuszu. Jest przedpołudniem czyli akurat by się wyszykować po śniadaniu i pójść do tego ratusza. Jeśli nie będą łazić nigdzie indziej (targi, sklepy i inne czasozżeracze) no to zdążą. Wolałbym tą rozmowę/scenę rozegrać, najlepiej w doc. Dlatego w tej turze fajnie jakby została ta rozmowa przeprowadzona. Jeśli obaj nie macie innych planów przed wizytą w ratuszu to możecie przewinąć do wizyty w ratuszu po swoich ewentualnych retrospekcjach. Merytorycznie podstawy do ingerencji w sprawy śledztwa o Friedmanie/von Tannenbergu macie tak na gołą klatę dość słabe. Bo to coś jakby przyjść z ulicy na komisariat i chcieć obejrzeć miejsce zbrodni czy zebrane dowody. Dlatego trzeba by odpowiednio pokierować rozmową aby przekonać władze do współpracy. - Jeśli chodzi o egzekucję to przebiegła bez zakłóceń. Skazaniec został spalony na stosie. Podcięcie gardła przez kata było aktem łaski. - Co do magister Franziski Walter no to po wiedźmim wzroku Karl zorientował się, że jej rumak to też chowaniec. Dla pozostałych, w tym Bernarda, wygląda po prostu jak rasowy, biały rumak. Z tego samego powodu Franziska zapewne rozpoznaje w Klausie maga. - Co do Tladina i Barina no to z takim rzutem poszło mu przekonywanie dość słabo. Dowiedział się tylko nazwę wioski/miasteczka (Kalkengard) które chyba leży gdzieś nie całkiem daleko od Wolfebnurga. - Jeśli chodzi o integrację Karla to w obu przypdkach poszło mu całkiem dobrze z takimi rzutami. Raina okazała się mieć ochotę na wieczorną przygodę a hrabia zgodził się na rozmowę z młodszym i uboższym szlachcicem. A nawet podał jakiś swój pomysł. Z zamkiem Lenkster jest jak mówi hrabia czyli jedna z najpotężniejszych twierdz w Imperium. Co do tras i odległości to polecam zerknąć na jakąś mapę Ostlandu. W każdym razie zamek niezbyt jest po drodze do Faber. - Co do zasobów to na tą chwilę wygląda to tak: - Klaus 120 pkt / wydane: 0 pkt. (deklarka na dwukółkę 100 pkt -20% = 80 pkt) - Gabrielle 100 pkt / wydane: 0 pkt. - Karl 200 pkt / wydane: 0 pkt. (deklarka na muła 100 pkt) - Bernard 90 pkt / wydane: 0 pkt. - Tladin 100 pkt / wydane: 0 pkt. --- - Chyba ode mnie tyle. Jak coś niejasne to pytać. A póki co wesołych i spokojnych świąt życzę :) ---- Cytat: Cytat:
Cytat: Cytat:
|
Tladin deklarował się dorzucić do jakiegoś środka transportu, chociaż liczy na to, że on da po prostu kasę, a reszta załatwi to, co trzeba. Jeżeli ktoś chciałby te pieniądze spożytkować, to proszę o kontakt z Tladinem |
Tak mniej więcej wygląda sytuacja. Podróż do zamku Lekster zajęłaby parę (dodatkowych) dni, więc trzeba by się zdecydować, czy skorzystamy z rady hrabiego i pojedziemy do Lekster, czy jedziemy do Faber i stamtąd starą drogą w lasy i góry. |
Tladinowi to wszystko jedno, tylko niech mu ktoś przypomni, co ma być w tym Faber, że się tam wybieramy? |
Stamtąd (ponoć) odchodziła jakaś droga w góry. Cytat:
|
Rozpocząłem rozmowę z Klausem jeszcze przed dotarciem do ratusza, by ustalić taktykę (może być to tuż przed, a może być jeszcze daleko do celu, zależnie od tego, jak płynnie nam będzie szło ;) ). Co do drogi, to Bernard popiera Karla. Natomiast w zakupach, to już się pogubiłem, czego jeszcze nam potrzeba. Bernard jest w stanie jeszcze z 70 swoich zasobów wydać na jakieś muły/wozy/kuce/jednorożce, jakie kombinujemy do podróży. Część jednak wolałby sobie zostawić na dalszą drogę, bo zapewne jeszcze będą potrzeby, by w trasie trochę z nich skorzystać. |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
- Nie wiem z czym macie trudność chłopaki. Macie kasę, macie cennik i możliwość aby dokonać wymiany. |
Karl odradza kupienie wozu, nawet dwukółki - szukamy zaginionej twierdzy, do której zwykła droga raczej nie doprowadzi :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:12. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0