[Komentarze] Liczmistrz - Strona 27

xeper · 29-11-2019, 22:36

To z pewnością wpływ magii.

**Nami** · 29-11-2019, 22:43

Cytat:

Napisał xeper

To z pewnością wpływ magii.

Czyli trzeba będzie go spalić na stosie :/ A Gwen już zaczynała się w nim podkochiwać

Ale ponoć pierwsza miłość zawsze się w końcu wypala :P

hen_cerbin · 30-11-2019, 00:24

Cytat:

Napisał Nami

Jaki on się wulgarny zrobił!! D:
Życie na krawędzi zmienia ludzi.

Już nie ma po co udawać.
Ale Gwen może się podkochiwać dalej. To bezpieczne, bo i tak go spalą

**Nami** · 30-11-2019, 00:41

Cytat:

Ale Gwen może się podkochiwać dalej. To bezpieczne, bo i tak go spalą

Z miłości dorzuci mu kilka drewienek do stosu.

Phil · 02-12-2019, 11:31

Krótki odpis ode mnie, ale moja postać nie została wspomniana w poście MG, więc czuję się usprawiedliwiony

Feniu · 02-12-2019, 13:34

Mój powinien być wieczorem lub jutro.

**Nami** · 02-12-2019, 13:56

Ja podobnie jak Feniu, bo nikt nie chce ze mną doczyć

Feniu · 02-12-2019, 13:59

@Nami mi ciężko z tobą dockować nie będąc we wsi.

**Nami** · 02-12-2019, 14:03

Cytat:

Napisał Feniu

@Nami mi ciężko z tobą dockować nie będąc we wsi.

Ale może bez inwektyw w stosunku co do mojego miejsca zamieszkania i urodzenia??

No, a tak serio to wiadomix :P

Ayoze · 05-12-2019, 16:41

xeper, rozumiem, że Sophie też jest w młynie? Bo nadmieniłeś tylko "wysłanników opata" a moja Bretonka jak wiadomo nie przybyła do wioski z nimi

02-12-2019, 11:31	#265
Phil Reputacja: 1	Krótki odpis ode mnie, ale moja postać nie została wspomniana w poście MG, więc czuję się usprawiedliwiony __________________ Bajarz - Warhammerophil.

02-12-2019, 13:56	#267
Nami INNA Reputacja: 1	Ja podobnie jak Feniu, bo nikt nie chce ze mną doczyć __________________ Discord podany w profilu

02-12-2019, 13:34	#266
Feniu Reputacja: 1	Mój powinien być wieczorem lub jutro.

02-12-2019, 13:59	#268
Feniu Reputacja: 1	@Nami mi ciężko z tobą dockować nie będąc we wsi.

05-12-2019, 16:41	#270
Ayoze Reputacja: 1	xeper, rozumiem, że Sophie też jest w młynie? Bo nadmieniłeś tylko "wysłanników opata" a moja Bretonka jak wiadomo nie przybyła do wioski z nimi