[Komentarze] Pałace, trucizny i intrygi - Strona 6

Lorn · 24-01-2007, 08:34

Nik tu nie mówił o tłumaczeniu się z motywów bohaterów niezależnych. Chodzi raczej o to czy Jamisia nie zauważyła czegoś, co np. pomogłoby jej zrozumieć jego zachowanie. Post robi burzę w mózgu, nie dostarczając żadnych domysłów dla postaci. Czasem suchy tekst i mimika twarzy to za mało, by zrozumieć co druga osoba chce powiedzieć. Są takie niuanse jak akcenty sylab, intonacja głosu, jakiś miowolny grymast, język ciała, gesty, sposób w jaki ktoś patrzy - nie bez powodu mówi się, że oczy mówią wszystko o tym, co w człowieku siedzi.

Ciężko wszystkie takie szczegóły zamieszczać w każdym poście. Zdaję sobie z tego sprawę, ale w poście tak radykalnie zmieniajacym położenie postaci, powinno się coś zrobić w tym kierunku żeby pozwolić jej lepiej zrozumieć o co chodzi - np rozmowa na gg, albo szersze wyjaśnienia na PW. W końcu Jamisia nie zna kolesia od dziś i coś powinna móc o nim powiedzieć, tzn. zna go lepiej niż pannamaslo.

Oczywiście to tylko moje zdanie.

24-01-2007, 08:34	#51
Lorn Reputacja: 1	Nik tu nie mówił o tłumaczeniu się z motywów bohaterów niezależnych. Chodzi raczej o to czy Jamisia nie zauważyła czegoś, co np. pomogłoby jej zrozumieć jego zachowanie. Post robi burzę w mózgu, nie dostarczając żadnych domysłów dla postaci. Czasem suchy tekst i mimika twarzy to za mało, by zrozumieć co druga osoba chce powiedzieć. Są takie niuanse jak akcenty sylab, intonacja głosu, jakiś miowolny grymast, język ciała, gesty, sposób w jaki ktoś patrzy - nie bez powodu mówi się, że oczy mówią wszystko o tym, co w człowieku siedzi. Ciężko wszystkie takie szczegóły zamieszczać w każdym poście. Zdaję sobie z tego sprawę, ale w poście tak radykalnie zmieniajacym położenie postaci, powinno się coś zrobić w tym kierunku żeby pozwolić jej lepiej zrozumieć o co chodzi - np rozmowa na gg, albo szersze wyjaśnienia na PW. W końcu Jamisia nie zna kolesia od dziś i coś powinna móc o nim powiedzieć, tzn. zna go lepiej niż pannamaslo. Oczywiście to tylko moje zdanie.