[komentarze] Na smoka
 

Zdecydowałem się otworzyć ten wątek ponieważ nasz MG jakoś się nie kwapi by to zrobić (z całym szacunkiem). Przy okazji mam nadzieję, że Kmil mi wybaczy, a obsługa nie zamknie tego wątku.:smile:

Od razu mam pytanie:
Co z tą sesją? Zapowiadało się ciekawie, a tu Kmil nie pisze choć się loguje, np. dziś o po 12.

Nie martw się. To część uroku grania u Kmila ;P Jak już parę razy gdzieś na forum pisał, ma dużo obowiązków. Ale prowadzi jeszcze jedną sesję (Kąty - gdzie gram) i tam akcja powoli toczy się swoim tempem. Jest dobrze, sesja to nie wyścig :)

Dzięki copyR za słowa wyjaśnienia w moim imieniu. Słuchajcie, nie mam nic nikomu za złe. Chodzi w zasadzie o to, że gramy w RPG… bo taki jest mus i jak macie zaległości w sesji a kariera lub życie prywatne wam się sypie to macie to zignorować i zasiąść do pisania i bez dyskusji. NIE! Gramy dla przyjemności!! Nie masz czasu? Ochoty? Weny twórczej? To nic, lepiej poczekać i w swoim czasie napisać coś dobrego, niż co chwila pisać jakiś chłam i to krótki na odczepnego. W rekrutacji nie podałem częstotliwości, z jaką powinniście pisać, ponieważ myślę, że po prostu będę musiał się dostosowywać do Was, a Wy do mnie. Napiszcie mi, jeśli uważacie inaczej i jakoś temu zaradzimy.
Pozdrawiam.

Miło słyszeć, że sesja nie upadła. Ja po prostu przyzwyczaiłem się do sesji z większą częstotliwością. Teraz uczestniczę w dwóch sesjach: w tej naszej i w sesji na innym forum. Mg tej drugiej pojechał na wakacje więc miałem nadzieję, że na tej sesji sobie popisze.
Ja oczywiście staram się pisać jak najlepsze posty i poświęcenie chwili na wymyślenie kolejnego posta sprawia mi przyjemność.

Czekam na kolejne posty, pozdro:-D

Rozumiem że ktoś może nie mieć nastroju, weny, czasu czy coś w tym rodzaju. Jednak cztery dni to lekka przesada. Proszę, błagam... napiszcie coś:(

Mówisz i masz. Post ode mnie. Jak świeże bułeczki, z nocnego udoju. :D
Fajnie że ktoś w reszcie otworzył komentarze.:)
Już zacząłem się zastanawiać czy to kiedyś nastąpi.

Czy wie ktoś co się dzieje z Mazureckim. Dawno sie nie logował, a fajnie byłoby ciągnąć tą sesję dalej.

Ja nie wiem.
Za to wiem co sie dzieje ze mną, :D czasami,
bo pewności nie mam.

Fajnie byłoby chociaż dotrzeć do jaskini smoka
albo chociaż opuścić obóz. :D

Kmil był aktywny na LI wczoraj, ale co z tego, zmieniło to położenia akcji...
Czy to możliwe, że zapomniał o tym, że jeszcze prowadzi tu sesję... :D

Mnie się wydaje, że czeka na posta Mazureckiego. Dlatego właśnie pytałem o niego. Poza tym to on już tak ma (z całym szacunkiem oczywiście). Poprzednio też długo czekaliśmy na kolejnego posta.

Przepraszam, że tak długo nie pisałem. Czekałem aż Mazurecki napiszę swojego posta, ale chyba się nie doczekam. Nie chciałem nikogo poganiać, bo w komentarzach pisałem, że nie ma się co spieszyć. Mazurecki nic mi nie mówił o swojej nie obecności i nie mam pojęcia co się z nim dzieje. Wygląda na to, że będę musiał przejąć jego postać i coś tam skrobnąć... jeszcze dzisiaj. Jeszcze raz przepraszam. Dziękuję za cierpliwość i pozdrawaim.