lopata

Z tego co czytałem, przypomnienie sobie o rozmowie z magiem wcale nie polega na przeciwstawnym teście. Z resztą na logikę. To mój umysł musi się uporać z czarem jaki wywołał efekt i to tylko mi musi wyjść rzut.
A płaszcz cienia to lipa. Wcale nie potrzebuje specjalnych umiejętności by zauważyć "przebranie". To tylko zwiększa szanse a nie daje całkowite powodzenie. Z resztą Ty nie korzystasz z tej umiejętności więc nie zwiększa żadnych szans powodzenia.

 

__________________
"...a ścieżka, którą podążać będą zaścieli trawy krwią bezbronnych i niewinnych. Szczątki ludzkie wskrzeszać będą do swych armii aż do upadku wszelkiego życia. Nim słońce..."

Johannes Black

Jednak tylko ty wiesz co znajduje się na końcu tunelu. Jeżeli jest tam węgiel który amortyzuje uderzenie to powinieneś zmodyfikować zasady

 

Eliasz

OOO nikt nie mówił, że to będzie tak głębokie Mówiłem że schodzę ostrożnie, co oznacza , ze jak się zwuiesze i puszcze to będę miał o 2 metry mniej schodzenia

 

Eliasz

Hola, jeśli już stosujemy się zasad i np modyfikatorów, to proponuje zerknąć do tego zaklęcia, tam jest wyraźna mowa o teście przeciwstawnym, pomiędzy chcącym coś od czarodzieja a między samym czarodziejem. I tyle, to daje możliwości proporcjonalne - slaby mag nie kazdego zwiedzie, silny mag juz predzej. Jesli mialbym sw 30 to nawet udany wyrzut nie gwarantowalby mi sukcesu, jesli mialbym 90 to malo kto moglby mnie przebic, nawet jesli i ofierdze wyszedl by rzut to moglby nie wyjsc tak dobrze jak trzeba.

drugi czar pomaga przy ukrywaniu, gdy korzystam z tej umiejetnosci, jeszcze tego nie robie, ale jak zajdzie potrzeba to bedzie za pozno na rzucanie tego akurat czaru

W swoim ostatnim poscie rzuce za swoja sw, jesli mg jeszcze nie zrobil przeciwstawnego test i sie okaze poczekam jeszcze troche, moze jednak mg mnie wyreczy

 

lopata

Zaraz. To po rzuceniu płaszcza, czar incognito, się utrzymuje? Jeśli tak, to jak najbardziej, Twój rzut na SW jest potrzebny, ale jeśli czar mija to ja tylko rzucam na Siłę Woli, by cokolwiek przypomnieć sobie z rozmowy w okresie kiedy miałeś czar incognito. A Twoje rzuty są niepotrzebne. Tak to zrozumiałem, jeśli już czar został przerwany.

 

__________________
"...a ścieżka, którą podążać będą zaścieli trawy krwią bezbronnych i niewinnych. Szczątki ludzkie wskrzeszać będą do swych armii aż do upadku wszelkiego życia. Nim słońce..."

Lotar

Kseta a po czym się zsywasz? Po ścianie?

Węgiel raczej nie zamortyzuje uderzania bo to kamień. Mniej twardy niż inne, ale kamień chyba że to węgiel typu groszek no to inna sprawa.

Co do testu na SW to w opisie zaklęcia piszą że musi być przeciwstawny, a ja nie będę zmieniał mechaniki czaru.

Napisałem już post teraz wasza kolej.

 

Johannes Black

Odpisałem. Odpisz, czy udało mi się zablokować zsyp czymś, co znalazłem (oba testy udane).

 

Eliasz

A to jest to co tygrysy w Inkognito cenią najbardziej. Czar trwa do utraty świadomości przez czarodzieja ( decyzja MG ). Moge tez przerwac czar w kazdym momencie.

Trzymam się krawędzi zsypu, po czy się zsuwam - w ten sposób nie lece na łeb na szyję. Jeśli zsyp leci pionowo to jest problem z zsuwaniem się- co raczej nie jest możliwe, skoro były drzwiczki w ścianie a nie w podłodze. jeśli jest pod jakimś kątem nachylenia - a tak zakładam, to łatwo zrobić to co napisałem.

 

Lotar

Zsyp to coś takiego:


-....]
-
-

Nawias to drzwi. Kropki to te kilka metrów kiedy się idzie prosto. No i napisałem, że gwałtownie tunel opada w dół co widać po -.

 

Johannes Black

A co z moimi udanymi rzutami? Jak zablokowałem tunel żeby nas nie dogonili :P