|
Czy to, co napisałem w moim poprzednim poście wystarczy, żebyś uznał to za potwierdzenie czy muszę coś nowego wymyślić? xD |
Nie musisz... Chyba że znasz jakiś ładny wierszyk :lol: |
Znać nie znam, ale ułożyłem. Co prawda cudo to to nie jest, ale pisany na szybko xD Księżycowe noce wkrótce mają ruszyć! Alrik będzie swym młotem mury dworskie kruszyć, Adren będzie narzekał, a Klara się śmiała, Że takie towarzystwo na podróż wybrała. Jednak cóż ma począć, na powrót za późno, Toć honoru nie będzie plamiła na próżno. A skoro o honorze: nasz Runiczny Kowal – Tak mi mój wujek stryjeczny plotkował – Stracił go zupełnie, jednak to są bzdury Chorego człowieka, co nie umie kury Oskubać. Ojciec Otto ruszy zaraz w tany, Gdy mu kufel piwa zostanie podany. Skakać będzie, śpiewać – uwierzcie, nie kłamię – Chociaż nieraz potknął się o jakiś kamień. Elficki czarodziej, krasnala przyjaciel, Co mieszka w drewnianej pod Altdorfem chacie, Strojny w płaszcz fioletowy, z domieszką zieleni, Siłą magii zło świata i Chaos chce plenić. Sługa zaś Adrena, nasz mały niziołek, Co chętnie wziąłby w tę trasę kociołek, Siedzi na małym kucu. A nie, toć on jedzie I częstuje kapłana swym winem i śledziem. A któż tam leży ranny? Cóż on ma za czapę? Już za ubiór pół miasta wrzucić go chce za kratę. On z Kisleva przyjechał. (A, to tam gdzie piją!) Lecz słowa nie wyrzeknie, choć inni się wiją W męczarniach straszliwych! Taki to jest facet, Że jak kasy zabraknie, chleb wrzuci na tacę. Tacy tam są ludzie, kłótnią rozdzieleni, Powodu nikt nie pamięta, głupcy chędożeni! |
A ja jednak wolę prozę :razz: |
Ja też się zgłaszam :D Mimo, iż mam drobne problemy z dostępem do neta to myślę, że dam radę :D W razie coś liczę na wyrozumiałość :D Pozdrawiam :D PS. Ave, świetny wiersz :D Zwłaszcza zakończenie :D |
Po dwunastym owszem będę miał już więcej czasu. Więc również potwierdzam udział. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:03. |
|
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0