No nic. Doszedłem do wniosku, że to nie sesja jest przeklęta. Po prostu straciłem całkowicie wątek przygody i po tym jak się posypał pierwszy skład jakoś wszystko legło w gruzach w mej głowie. To nauczka na przyszłość, żeby spisywać pewne rzeczy przed sesją. No niestety mili państwo, ale żeby nie męczyć dalej tematu (bo gra na siłę nie jest dla mnie przyjemnością) zamykam sesję niestety. Przepraszam wszystkich z tego tytułu i mam nadzieję, że do mojej osoby się nie zrazicie. Dziękuje za grę.
Ostatnio edytowane przez DrHyde : 24-02-2009 o 14:57.
|